14/08
2019
2019
Pielęgnacja okolic oczu z marką Efektima| Hydrożelowe płatki pod oczy Black Detox, Snail & Vitamin C oraz Shiny Look, Efektima-recenzja #106
Cześć i czołem!
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją płatków pod oczy marki Efektima. Ja do tej pory miałam do czynienia z Black Detox (w starym opakowaniu) i Hialu-Lift, o których pisałam Wam (Tutaj :)). Jeśli jesteście ciekawi jak nowe wersje sprawdziły się u mnie to zapraszam Was dalej :)
Dzisiejsi"bohaterowie" recenzji:
Obietnice producenta (Black Detox):
Czujesz, że Twoja skóra potrzebuje nawilżającego zastrzyku energii?
Widoczność cieni i "worków" pod oczami nie daje spokoju?
Błyskawicznie działające płatki poprawią wygląd skóry pod oczami. Jeśli po "zarwanej" nocy zmagasz się z niechcianymi tzw. "workami" pod oczami Black Detox to idealne rozwiązanie. Hydrożelowe płatki dzięki składnikom takim, jak węgiel bambusowy, kwas hialuronowy oraz ekstrakt z alg sprawiają, że po ich zastosowaniu skóra staje się bardziej wygładzona, rozświetlona i nawilżona. Daje to efekt wizualnie odmłodzonej i wzmocnionej skóry.
Obietnice producenta (Snail & Vitamin C):
Cienie i "worki" uporczywie dręczą?
Zmarszczki są coraz bardziej widoczne?
Nałóż hydrożelowe płatki z ekstraktem ze ślimaka i poczuj komfortowe ukojenie oraz natychmiastowe działanie na własnej skórze. Efektem jest bardziej wygładzony naskórek, również naznaczony procesem starzenia. Ekstrakt ze ślimaka swoją popularność zawdzięcza niezwykłym właściwościom pielęgnacyjnym. W połączeniu z pozostałymi składnikami tworzy doskonały kompres udoskonalający Twój wygląd.
Obietnice producenta (Shiny Look):
Magiczna siła nawilżenia i błyskawicznego wygładzenia
Szykujesz się do ważnego wyjścia, a czasu coraz mniej?
Zdarzyła się zarwana i męcząca noc przez co widać oznaki zmęczenia?
To oznacza,że Twoja skóra pod oczami potrzebuje zastrzyku energii i naładowania baterii. Nie zapomnij zatem sięgnąć po hydrożelowe płatki Shiny Look! Poczuj na własnej skórze i przekonaj się, jak w błyskawiczny sposób możesz poprawić wygląd swojej skóry.
Błyszcz, baw się pielęgnacją i ciesz się efektami!
Sposób użycia:
Na oczyszczoną skórę nałożyć płatki pod oczami i przygładzić je tak, aby dokładnie przylegały do skóry. Pozostawić na ok. 20 minut. Stosować 2 razy w tygodniu.
Skład (Black Detox):
Skład (Snail & Vitamin C):
Skład (Shiny Look):
Moja opinia:
Wszystkie zapakowane były w zamkniętą saszetkę wypełnioną płynem (mamy pewność, że płatki nie są suche :)). Dodatkowo zapakowane były w kartonik. Aplikuje się je bardzo łatwo pod oczami. Hydrożelowe płatki są miękkie i bardzo elastyczne o odpowiedniej grubości (nie są za grube ani zbyt cienkie takie w sam raz). Dobrze przylegają do skóry pod oczami, ale najlepiej te 20 minut spędzić w pozycji leżącej bądź półleżącej aby płatki nam się przez przypadek nie zsunęły!
Na pierwszy ogień poszła u mnie wersja Black Detox (z racji tego, że kiedyś już je miałam w innym opakowaniu to chciałam sprawdzić czy coś oprócz pudełeczka się w nich zmieniło). Na szczęście działanie pozostało bez zmian. Delikatnie zmniejszyły opuchliznę pod oczami i cienie, wygładziły i nawilżyły skórę pod oczami. Włożone wcześniej do lodówki dają uczucie chłodu. Nie pozostawiają klejącej się warstwy po zdjęciu.
Druga w kolejce poszła wersja Snail & Vitamin C i tutaj w porównaniu do Black Detox wyczuwalny był na skórze pod oczami delikatny lepki film! Jednak skóra pod oczami była bardziej wygładzona i nawilżona. Niestety w kwestii tego czy redukują zmarszczki się nie wypowiem, ponieważ takowych u siebie nie zauważyłam :)
Na sam koniec zostawiłam sobie wersję Shiny Look, które mają działać rozświetlająco i wygładzająco. Skóra pod oczami była zdecydowanie nawilżona, wygładzona, delikatnie rozświetlona i mięciutka. Cienie pod oczami i opuchlizna zostały zmniejszone. Poza tym czyż ta wersja nie jest urocza z tymi brokatowymi gwiazdkami?? Na pewno do tej wersji będę wracać bo przebiła nawet moje ulubione do tej pory Black Detox! A obecnie dorwiecie je za 4,79 zł w Drogerii Rossmann (normalna cena to 5,99 zł) :). Jedyny minus, że delikatnie mrowiła mnie skóra kiedy nałożyłam je pod oczy, ale tylko przez chwilę :( Do wersji Snail & Vitamin C dołączona została także saszetka z serum kolagenowym, który również dobrze wygładza, nawilża oraz pielęgnuje skórę pod oczami. Nie podrażniają ani nie powodują łzawienia oczu! Moim zdaniem warto je mieć w swojej kosmetyczce na sytuacje awaryjne czy większe wyjścia :) Praktycznie wszystkie sprawdziły się u mnie podobnie. Skóra pod oczami była wygładzona, delikatnie nawilżona oraz rozjaśniona. P.S. Wyjmując je z saszetki uważajmy bo płatki są mocno nasączone płynem i mają tendencję do wyślizgiwania się! Niestety efekt jak to płatkach pod oczy jest krótkotrwały! Z pewnością regularne stosowanie przyniosłoby bardziej spektakularne efekty!
Na pierwszy ogień poszła u mnie wersja Black Detox (z racji tego, że kiedyś już je miałam w innym opakowaniu to chciałam sprawdzić czy coś oprócz pudełeczka się w nich zmieniło). Na szczęście działanie pozostało bez zmian. Delikatnie zmniejszyły opuchliznę pod oczami i cienie, wygładziły i nawilżyły skórę pod oczami. Włożone wcześniej do lodówki dają uczucie chłodu. Nie pozostawiają klejącej się warstwy po zdjęciu.
Druga w kolejce poszła wersja Snail & Vitamin C i tutaj w porównaniu do Black Detox wyczuwalny był na skórze pod oczami delikatny lepki film! Jednak skóra pod oczami była bardziej wygładzona i nawilżona. Niestety w kwestii tego czy redukują zmarszczki się nie wypowiem, ponieważ takowych u siebie nie zauważyłam :)
Na sam koniec zostawiłam sobie wersję Shiny Look, które mają działać rozświetlająco i wygładzająco. Skóra pod oczami była zdecydowanie nawilżona, wygładzona, delikatnie rozświetlona i mięciutka. Cienie pod oczami i opuchlizna zostały zmniejszone. Poza tym czyż ta wersja nie jest urocza z tymi brokatowymi gwiazdkami?? Na pewno do tej wersji będę wracać bo przebiła nawet moje ulubione do tej pory Black Detox! A obecnie dorwiecie je za 4,79 zł w Drogerii Rossmann (normalna cena to 5,99 zł) :). Jedyny minus, że delikatnie mrowiła mnie skóra kiedy nałożyłam je pod oczy, ale tylko przez chwilę :( Do wersji Snail & Vitamin C dołączona została także saszetka z serum kolagenowym, który również dobrze wygładza, nawilża oraz pielęgnuje skórę pod oczami. Nie podrażniają ani nie powodują łzawienia oczu! Moim zdaniem warto je mieć w swojej kosmetyczce na sytuacje awaryjne czy większe wyjścia :) Praktycznie wszystkie sprawdziły się u mnie podobnie. Skóra pod oczami była wygładzona, delikatnie nawilżona oraz rozjaśniona. P.S. Wyjmując je z saszetki uważajmy bo płatki są mocno nasączone płynem i mają tendencję do wyślizgiwania się! Niestety efekt jak to płatkach pod oczy jest krótkotrwały! Z pewnością regularne stosowanie przyniosłoby bardziej spektakularne efekty!
Cena: około 5 zł/Dostępność: Drogerie Rossmann.
Stosujecie płatki pod oczy czy jedynie krem pod oczy? Jakie płatki możecie mi polecić?
Piszcie śmiało :)
Do następnego :*
Pozdrawiam,
Marzycielka
Te z gwiazdkami miałam i u mnie super się sprawdziły :-)
OdpowiedzUsuńU mnie również bardzo dobrze się sprawdziły :)
UsuńTa wersja snail mnie kusi :D Fajną mają cenę kupię na wypróbowanie :)
OdpowiedzUsuńNo to mam nadzieję, że wypróbujesz i podzielisz się ze mną wrażeniami jak się u Ciebie sprawdziły :) No nie są drogie, więc można wypróbować :)
UsuńNie miałam żadnej z tych wersji płatków ale najbardziej mnie skusiły Snail & Vitamin C
OdpowiedzUsuńNo to mam nadzieję, że wypróbujesz i dobrze się u Ciebie sprawdzą :)
UsuńWidziałam je ostatnio ale się jednak nie skusiłam. Dla mnie shiny look zdecydowanie!
OdpowiedzUsuńShiny Look najlepsze dla mnie :) Może kiedyś się na nie skusisz :)
UsuńChętnie wypróbuję, oprócz tej ze śluzem ślimaka, gdyż nie lubię jak krzywdzi się małe stworzenia, a tutaj nie mam pewności co do pozyskiwania tego śluzu...
OdpowiedzUsuńRozumiem i szanuję Twoje zdanie :) Ja niestety nie mam pojęcia jak jest pozyskiwany :(
UsuńNie stosowałam nigdy takich płatków :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś się skusisz i wypróbujesz :)
UsuńJestem wielką fanką płatków pod oczy tej marki, więc muszę w końcu wypróbować i te nowości :) Taki zabieg przy ich użyciu, jest bardzo relaksujący ;)
OdpowiedzUsuńJa jak widać również jestem fanką płatków pod oczy :) Zgadzam się bardzo relaksujący zabieg :) Mam nadzieję, że będziesz zadowolona z tych nowości :)
UsuńNigdy takie płatki się u mnie nie sprawdzały :(
OdpowiedzUsuńSzkoda :/ Może kiedyś znajdziesz takie, które się u Ciebie sprawdzą wyśmienicie :)
UsuńRaz kupiłam jakieś płatki na cienie pod oczami, niestety nie zauważyłam większej różnicy, ale się nie poddaję i szukam dalej :P
OdpowiedzUsuńWielka szkoda :/ Szukaj szukaj! Mam nadzieję,że w końcu znajdziesz swoje ideały <3
UsuńOkej przyznaję, jeszcze nigdy nie miałam płatków pod oczy :D Szczerze mówiąc dopiero rozpoczełam regularną pielęgnację tych okolic, więc wszystko przede mną! Ale te z gwiazdkami mnie bardzo kuszą - samym wyglądam :)
OdpowiedzUsuńNo to mnie zszokowałaś, że nigdy nie miałaś płatków pod oczy :D No rozumiem rozumiem :) Shiny Look polecam Ci z czystym sumieniem! Dla mnie najlepsze :)
UsuńBardzo lubię płatki pod oczy tej marki, spisują u mnie się ;)
OdpowiedzUsuńU mnie jak widać również :)
UsuńTylko krem pod oczy i raczej tylko wieczorem.
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Ja oprócz kremu do oczu lubię od czasu do czasu nałożyć sobie płatki pod oczy :)
UsuńMam ochotę na wszystkie :D
OdpowiedzUsuńNie są drogie, więc możesz skusić się na wszystkie :D
Usuńchyba tak zrobię :D
UsuńDawno nie miałam płatków pod oczy, ale ostatnio używałam maski pod oczy (recenzja będzie niedługo :P).
OdpowiedzUsuńMarka jest mi osobiście nieznana, widzę, że dwie pierwsze maski mają akrylany - polecam unikanie!!! Ta trzecia, Shiny Look ma całkiem spoko skład i Twoja opinia również nie jest zła. Ale raczej nie sięgnę;)
Na pewno przeczytam twoją recenzję o masce pod oczy :) A możesz mi powiedzieć dlaczego mam unikać akrylany? bo Ja nie bardzo orientuję się w składach?:/ No u mnie najlepiej sprawdziły się Shiny Look i będę do nich wracać :)
UsuńJeszcze nigdy nie miałam takich płatków i nie widziałam jakie mogą dać efekty, żeby porównać sobie z tymi które opisujesz. Nie mniej jednak czuję się zaciekawiona i na pewno wpadną w moje ręce przy najbliższej wizycie w Rossmannie ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że sprawdzą się również dobrze jak u mnie :) Szczególnie polecam Shiny Look :)
UsuńDawno już nie korzystałam z takich płatków. Odkąd stosuję roller nie mam już wielkich problemów z tą okolicą :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam rollera, więc nie mam porównania i od czasu do czasu korzystam z płatków pod oczy :)
UsuńBardzo chętnie po nie sięgnę, wcześniej nie słyszałam o nich.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki aby sprawdziły się dobrze u Ciebie :)
UsuńBardzo lubie stosowac taki epłatki, musze zrobic zapas, bo po porodzi ena pewno będa mi bardzo potrzebne :)
OdpowiedzUsuńJa również pokochałam płatki pod oczy :) No musisz zrobić zapas bo z noworodkiem na pewno czekają nieprzespane noce i cienie pod oczami :)
UsuńMuszę przyznać ż,e jeszcze nigdy nie stosowałam płatków pod oczy, ale chętnie spróbuję. 😊
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować chociaż raz a nuż Ci się spodoba taki zabieg relaksujący :D
UsuńUwielbiam płatki. Ale stosuje je bardziej w celach relaksacyjnych niż pielęgnacyjnych :)
OdpowiedzUsuńWażne, że lubisz je używać :) Każdy powód jest dobry jak to mówią :D
UsuńTylko raz miałam takie płatki ;)
OdpowiedzUsuńI jak wypadły?:)
UsuńSzczerze mówiąc to średnio, nie chciały się trzymać pod oczami.
UsuńRozumiem :(
UsuńTeż testowałam :D
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdziły u Ciebie?:)
UsuńKilka razy próbowałam płatków od nich ale nie widziałam dużej różnicy w stanie skóry...Dodatkow irytuje mnie, że są tylko dwa płatki, a cała masa śmieci.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u Ciebie nie wypadły najlepiej :( No z tymi śmieciami to masz trochę racji :/
UsuńSzukam własnie jakiś idealnych płatków, bo chciałabym je częściej używać i włączyć w regularną pielęgnację... Z tych które dziś pokazałaś najbardziej zainteresowały mnie Shiny Look :-))
OdpowiedzUsuńShiny Look zdecydowanie polecam :) Sama mam ochotę na kolejne opakowanie :D
UsuńMiałam płatki pod oczy z tej firmy, ale bodajże z złotem. Tych zaprezentowanych jeszcze nie testowałam.
OdpowiedzUsuńZe złotem nie miałam :) No to może kiedyś skusisz się na moje :)
UsuńJa na te płatki czaje sie juz od jakiegoś czasu. Nigdy jeszcze nie stosowałam żadnych płatków pod oczy
OdpowiedzUsuńNo to skoro od dłuższego czasu się na nie czaisz to musisz się w końcu na jakieś skusić :)
Usuńuwielbiam je! shiny look się u mnie sprawdziły rewelacyjnie ;D
OdpowiedzUsuńU mnie również sprawdziły się rewelacyjnie <3
UsuńBardzo ciekawy produkt. Muszę go przetestować na sobie :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie!!! Szczerze polecam Shiny Look :)
UsuńJa najlepiej wspominam ten że sluzem ślimaka 😀
OdpowiedzUsuńO widzisz :) U mnie Shiny Look zdecydowanie :)
UsuńBardzo rzeczową recenzja :) mam problem z cieniami wokół oczu więc myślę, że wybiorę któreś przy następnej wizycie w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa <3 Mam nadzieję, że będziesz zadowolona :) Ja najbardziej lubię Shiny Look :)
Usuńi chyba właśnie te kupię jako pierwsze :)
UsuńDużo dobrego o działaniu płatków pod oczy czytałam, ale sama rzadko po nie sięgam, raczej stosuję tylko krem. Chyba muszę to zmienić :)
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu warto sięgnąć po płatki pod oczy :)
UsuńPłatki stosowałaś rano czy wieczorem? Ja mam zawsze rano opuchnięte oczy, ale zwykle mało czasu na takie zabiegi. :)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj wieczorem i rano dalej się cieszyłam efektami :)
UsuńUwielbiam tego typu płatki :) Dużo ich używam, więc sięgam po zbiorcze opakowania w słoiczkach, które starczają mi na miesiąc używania i wychodzą korzystnie cenowo :)
OdpowiedzUsuńJa planuję właśnie kupić takie zbiorcze opakowanie płatków pod oczy :)
UsuńNajbardziej kusi mnie Shinny Look. Mam problem z pandami pod oczami. Często jedno oko mam podpuchnięte a drugie nie. Zwłaszcza z samego rana "nie wyglądam " niestety. Często sięgam po takie płatki żelowe, bo można je włożyć do lodówki i ten chłodek dodatkowo pomaga moim oczom.
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam właśnie płatki pod oczy z Shiny Look :) Sama będę do nich wracać :) Oj tak schłodzone płatki pod oczy to zbawienie na pandy i opuchlizny pod oczami :)
UsuńLubię i używam takie płatki pod oczy, tych z Efektimy jeszcze nie miałam. Jak będę w Rossmannie muszę je kupić, fajnie że są tam dostępne :)
OdpowiedzUsuńNo musisz zobaczyć i się skusić na te z Efektimy :) Szczególnie warte uwagi są Shiny Look :)
UsuńU mnie płatki pod oczy to rzecz idącą wręcz hurtem. Przez problemy ze snem nie chce straszyć ludzi wyglądem.
OdpowiedzUsuńO widzisz dobrze, że się sprawdzają :) I mam nadzieję, że w końcu się wyśpisz kochana :)
UsuńTrzymam dystans do takich płatków pod oczy, kiedyś jedne mnie mega uczuliły i się do nich zaraziłam. Może kiedyś powrócę do tej metody pielęgnacji okolic oczu
OdpowiedzUsuńOjej współczuję takiej nieprzyjemnej historii z płatkami pod oczy :/
UsuńUwielbiam takie płatki pod oczy świetnie koją po całym dniu :)
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
Dziś post z serii ślubnej, czyli nasze winietki, podziękowania dla gości oraz zawieszki na butelki wszystko DIY :) ZAPRASZAM
Cieszę się, że również polubiłaś płatki pod oczy :) Buziaki :)
UsuńTe płatki działają cuda pod oczami. Wiecznie spędzam czas przed komputerem - w pracy i w domu i one nie raz uratowały moje spojrzenie :)
OdpowiedzUsuńMam takie samo zdanie o nich co Ty :)
UsuńKiedyś miałam jakieś płatki pod oczy, przyjemny jak dla mnie aczkolwiek nie obowiązkowy element pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Ja od czasu do czasu lubię płatki pod oczy :)
Usuń:)
Usuńlubilam je
OdpowiedzUsuńJa jak widać również :)
UsuńMuszę przyznać,że o pielegnacji okolic oczu zapominam najczęściej i tego na pewno będę w przyszłości żałować. Z chęcią sięgnę po te płatki, bo cena zachęca, a może dzięki nim uda mi się w końcu wypracować pewną regularność.
OdpowiedzUsuńMiłego testowania w takim razie życzę :)
UsuńIch płatki pod oczy to jest totalny sztos :) Dają taki odpoczynek mojej skórze :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100% :)
UsuńCzęsto mam bardzo przemęczone oczy. Efekt zbyt częstego patrzenia w monitor komputera. Takie kosmetyki mnie kuszą i chyba sobie kupię np. ten z ekstraktem ślimaka, by sprawdzić jak działają na moje "wory" i "podkówki".
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz z nich zadowolona :)
UsuńRzadko korzystam z takich produktów, ale własnie ostatnio kupiłam dokładnie te same płatki pod oczy :) A dokładniej te Black Detox. Nie jestem pewna co do wizualnych efektów, ale czułam pod oczami ukojenie i dobre nawilżenie. Z początku bałam się, że spadną z mojej twarzy, ale pomimo tego, że się ciągle poruszałam i przemieszczałam trzymały się całkiem nieźle ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że u Ciebie również się sprawdziły :)
Usuńbardzo lubie te marke i platki
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć :)
UsuńŚwietne są te płatki pod oczy. Uwielbiam taką żelową konsystencję. Jak dla mnie produkt super, który poprawia wygląd skóry pod oczami :)
OdpowiedzUsuńOj zdecydowanie się z Tobą zgadzam :)
UsuńOprócz kremów pod oczy stosuję czasami i takie właśnie płatki, są bardzo fajne. Super nawilżają moją skórę.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że u Ciebie również dobrze się sprawdzają :)
UsuńNie jestem pewna czy miałam jakieś z Efektima, chyba tak.. ale nie wiem czy to po nich również mnie piekła skóra. Muszę spróbować.. kuszą mnie te z bambusem.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że piekła Ci po nich skóra :( Ja takiego efektu na szczęściu nie odczułam :)
UsuńUwielbiam płatki pod oczy, szczerze ciężko mi się bez nich obejść. Przy następnych zakupach chętnie sięgnę po Efektima :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie te Shiny polecam :)
Usuń