Moje zamówienie ze sklepu Bee.pl #2| Sklep z naturalnymi kosmetykami, ekologiczną żywnością i nie tylko :)| Recenzja zbiorcza {Laq, Miodowa Mydlarnia, Hagi Cosmetics, Organic Shop}

Moje zamówienie ze sklepu Bee.pl #2| Sklep z naturalnymi kosmetykami, ekologiczną żywnością i nie tylko :)| Recenzja zbiorcza {Laq, Miodowa Mydlarnia, Hagi Cosmetics, Organic Shop}

 WITAJCIE! 

Dzisiaj przychodzę do Was z moim drugim zamówieniem ze sklepu Bee.pl, które jakiś czas temu pokazywałam Wam na moim Insta Story! Ja owe kosmetyki razem z moim mężem testuje od jakiegoś czasu, więc czas i pora coś więcej Wam o nich opowiedzieć. Nie przedłużając zapraszam Was na mini recenzje kosmetyczne! 

Sklep Bee.pl to sklep przede wszystkim z ekologiczną żywnością, ale nie tylko! W sklepie Bee znajdziecie także naturalne kosmetyki, produkty dla mam i dzieci, zabawki, książki, rzeczy do domu, produkty do sprzątania i wiele innych przydatnych rzeczy :) Jak to mówią większość "przyda się" w jednym miejscu! Jeden koszt przesyłki, a produktów w sklepie do wyboru do koloru :D

Na początek produkt, który w te jesienno-zimowe wieczory przywołuje mi na myśl lato! A mowa będzie o Świecy sojowej "Wakacje na Bali" marki Hagi Cosmetics :) Zapach przyjemny, niedrażniący, cytrusowy z nutką kwiatową czyli taki jak lubię :). Wyczuwalny w całym pomieszczeniu (i co najważniejsze utrzymuje się jeszcze przez jakiś czas po zgaszeniu świecy). Świeca wypala się powoli przez co jest bardzo wydajna.

Wosk sojowy zamknięty jest w szklanym słoiczku z nakrętką o pojemności 230 g. Dodatkowo zapakowana jest w kartonik! Kiedy po ciężkim dniu  w pracy chcę się wyciszyć i zrelaksować odpalam z przyjemnością Świecę zapachową "Wakacje na Bali" i myślami przenoszę się w ciepłe, zagraniczne miejsce. Mam w planach kupić inny wariant zapachowy czyli Korzenna Pomarańcza. P.S. Pamiętajcie, że świece marki Hagi zrobione są z wosku sojowego i naturalnych olejków eterycznych przez co nie wydzielają one szkodliwych związków tak jak ma to miejsce w przypadku świec parafinowych. 

Drugim moim wyborem również była Świeca zapachowa z wosku sojowego tylko innej marki. A mowa o Świecy sojowej "Trawa po deszczu" marki Miodowa Mydlarnia. Podobnie jak świeca "Wakacje na Bali" zamknięta jest w szklanym słoiczku z nakrętką o pojemności 120 ml z bawełnianym knotem. Zapach ładny, mało intensywny, ale wyczuwalny w pomieszczeniu. Mi bardziej zapach kojarzy się ze świeżo ściętą trawą, aniżeli z mokrą trawą po deszczu :). Zapach nie jest zły, ale nie do końca mój :(. Z takich bardziej jesienno-zimowych zapachów do wyboru mamy jeszcze: "Pierniczkowe ciasteczka"  czy "Grzane wino" . 

No i przechodzimy do kosmetyków. Na początek kilka słów o Masce do włosów "Grecka figa i migdał" marki Organic Shop. Maska do włosów zamknięta jest w plastikowym opakowaniu o pojemności 250 ml. 

Konsystencja nie za rzadka, nie za gęsta, taka jakby jogurtowa, ale bardzo łatwo rozprowadza się na włosach. Zapach owocowy taki figowy z nutką migdałową. Przez jakiś czas zapach utrzymuje się na włosach. Nie kosztuje zbyt wiele, bo około 10 zł. Na etykiecie znajdziemy podstawowe informacje takie jak skład czy sposób użycia. 

Włosy po użyciu są delikatnie nawilżone, łatwiej się rozczesują, nieobciążone (o ile nie przesadzimy z ilością), miękkie, delikatnie błyszczące, wygładzone. Na szczęście pomimo oleju kokosowego w składzie nie były spuszone. Dla mnie to bardziej odżywka, aniżeli maska do włosów :). Jednak jak za taką cenę warto wypróbować na własnych włosach. 

No i przechodzimy do tego co tygryski lubią najbardziej czyli do marki Laq :). Do mojego koszyczka wpadły trzy kosmetyki tej marki czyli dwa żele pod prysznic oraz peeling do ciała (a raczej peeling myjący). 

Zacznę od Ekstremalnie dzikiego żelu pod prysznic z ekstraktem z dębu dla mężczyzn. Z opinii mojego męża żel słabo się pienił, ale mył czyli robił to co powinien :). Zapach jeśli chodzi o mnie specyficzny, męski, nieco intensywny i faktycznie kojarzy się z dzikiem z lasu. Konsystencja żelowa, nie za rzadka, nie za gęsta. Zapach przez jakiś czas utrzymuje się na ciele, jak i w łazience. Duży plus za pompkę, która się nie zacina. Nie podrażnia, ani nie wysusza skóry. Niestety jak na żel pod prysznic przystało nie jest zbyt wydajny :). 

Ja dla siebie z kolei wybrałam Żel pod prysznic ujędrniający z ekstraktem z kiwi i winogron . Jeśli chodzi o zapach Ja nie wyczuwam tutaj kiwi tylko intensywną winogronową woń, która kojarzy mi się z marką Biolaven. Robi to co powinien czyli myje i przy okazji nie wysusza skóry, co przynajmniej w moim przypadku w okresie jesienno-zimowym jest na wagę złota. Konsystencja żelowa, nie za rzadka, nie za gęsta, nie spływa z dłoni, ani z ciała. Nie odniosę się jedynie do tego czy ujędrnia, bo szczerze nie wierzę w takie działanie żelu pod prysznic. Jeśli użyjemy go z gąbką do ciała będzie o połowę bardziej wydajny. Zapach utrzymuje się przez jakiś czas na ciele oraz w łazience. Pompka działa bez zarzutu, nie zacina się i dozuje odpowiednią ilość. Miałam kiedyś bananowy wariant i wydaje mi się, że był bardziej gęsty, przez co i wydajniejszy :) Kusi mnie wypróbować inne warianty ( w łazience mam jeszcze Kocicę o zapachu piwonii, o której niebawem napiszę Wam więcej). 

No i na koniec perełka zamówienia i jedna z nowości marki czyli Królicza Niezapominajka Peeling do ciała. Kosmetyk, który kupił mnie swoim zapachem od pierwszego "powąchania". Konsystencja piankowa, nieco zbita, kojarzy mi się z musem do twarzy tej marki :). 

Zapach jest obłędny i taki  nietypowy, odprężający oraz relaksujący <3 Dobrze się pieni i jest całkiem ciekawą odmianą dla żeli pod prysznic. Całkiem nieźle usuwa martwy naskórek dzięki drobinkom cukru brązowego, ale niestety jest ich zbyt mało, aby zaliczyć go do mocnych zdzieraków. 

Moim zdaniem jest delikatny, więc nie zrobi krzywdy nawet wrażliwym skórom. Skóra po użyciu jest oczyszczona, wygładzona, delikatnie nawilżona. Podczas masażu dosyć szybko rozpuszcza się pod wpływem wody, tworząc na skórze taką jakby piankę do mycia :). Po myciu wyczuwalna jest na skórze taka jakby warstwa ochronna. Wydajność jest średnia jeśli zamienimy żel pod prysznic na ten peeling myjący. Dlatego Ja sięgam po niego na zmianę z żelem pod prysznic, aby ten zapach został ze mną na dłużej. P.S. A w koszyczku mam Mus do twarzy o tym boskim zapachu :). 

Podsumowując moje zamówienie ze sklepu Bee.pl, jestem z niego bardzo zadowolona i z pewnością za jakiś czas złożę kolejne zamówienie (mam już nawet na oku kilka produktów m.in. Mus do mycia twarzy Królicza Niezapominajka czy Rozświetlający peeling do twarzy marki Fluff). Zamówienie dotarło do mnie bardzo szybko i było dobrze zabezpieczone. Jeśli jeszcze jakimś cudem nie znacie sklepu Bee.pl to zapraszam Was serdecznie do poznania :) Bardzo podoba mi się szeroki asortyment sklepu oraz niskie ceny!

Znacie coś z mojego zamówienia? A może macie chęć wypróbować? Lubicie robić zakupy w sklepach internetowych? Znacie sklep Bee.pl? Chętnie się dowiem. 


Piszcie śmiało :)
Do następnego :*
Pozdrawiam, 

Marzycielka 
#Świętazblogerkami: Świąteczne Q & A| BLOGMAS 2021|

#Świętazblogerkami: Świąteczne Q & A| BLOGMAS 2021|

 WITAJCIE! 

Wiem, wiem, że za kilka dni Wigilia a Ja dopiero dzisiaj startuję z Akcją #Świętazblogerkami, ale jak to mówią lepiej późno niż wcale. W tym roku grudzień był bardzo pracowity i zakręcony u mnie i nie wyrobiłam się z połową rzeczy, które sobie na ten miesiąc zaplanowałam :( (Jednak mam w planach to wszystko nadrobić przez najbliższe kilka dni! Także trzymajcie mocno kciuki aby mi się udało :)). Wspólnie z dziewczynami z Akcji zapraszam Was na Świąteczne Q & A.  Miłego czytania! 

P.S. Wam również ten rok minął z prędkością światła?? :) 




1. Czy odliczasz dni do Świąt?
Zdecydowanie TAK!!! W tym roku odliczam sobie dni do Świąt z Kalendarzem Adwentowym od kochanej Ani oraz Christmas Market z Lost Alchemy. Ja ogólnie kocham ten świąteczny czas i bardzo żałuję, że w tym roku musiałam odpuścić sobie serię #Blogmas :( 

2. Kiedy zaczynasz przygotowania do Bożego Narodzenia?
Szczerze u mnie świąteczny klimat zaczyna się już w listopadzie w formie świątecznych filmów i piosenek :) Jeśli chodzi o świąteczne porządki, gotowanie czy ubieranie choinki to wszystko zależy od wielu innych czynników czyli od wolnego czasu :P. 


3.  Co lubisz robić podczas przerwy świątecznej?
W tym roku mam zamiar trochę odpocząć od pracy ( o ile uda mi się skończyć wszystkie zobowiązania zawodowe. Oby! Oby!). A tak ogólnie to lubię spędzać czas z najbliższymi, pochłaniać niezliczone ilości mandarynek i nadrabiać zaległości serialowe i książkowe (a trochę ich mam :P). 

4. Wolisz Wigilię czy Pierwszy Dzień Świąt?
Pytanie, na które w sumie nie ma dobrej odpowiedzi :) Każdy świąteczny dzień ma swój niepowtarzalny urok! Wigilię kocham dopiero wieczorem kiedy na spokojnie możemy wspólnie z rodziną usiąść do kolacji wigilijnej. Nie ukrywajmy wcześniejszy czas w Wigilię poświęcony jest głównie na porządki, gotowanie itd. A jeśli chodzi o Pierwszy Dzień Świąt jest on nieco luźniejszy, pełen pysznego jedzenia i co najważniejsze odpoczynku :D. 

5. Wypatrujesz pierwszej gwiazdki?
W dzieciństwie z młodszym rodzeństwem tak :) Obecnie już nie wypatruje pierwszej gwiazdki. Ten zaszczyt przypada obecnie młodszej gromadce w rodzinie. 

6. Chodzisz co roku na pasterkę?
Niestety nie... Raz na jakiś czas mi się zdarza :P, ale ogólnie o tej porze to Ja już śpię. Zdecydowanie wolę chodzić do Kościoła w Pierwszy Dzień Świąt. 


7. Jakie prezenty lubisz dostawać?
Jestem z tych osób, które wolą dawać prezenty aniżeli je dostawać. Ogólnie Ja cieszę się ze wszystkiego jak małe dziecko (Jak mawia mój mąż niewiele mi do szczęścia potrzeba) :). 

8. Ubierasz się odświętnie czy spędzasz święta w pidżamie?
Na Wigilię z rodziną ubieram się odświętnie. W pozostałe dni kiedy nie wybieram się do rodziny stawiam na wygodę. 

9. Jak wygląda Twój pokój podczas okresu świątecznego?
Mam małą choinkę na parapecie (i w większą ubraną wspólnie z dziećmi w pracy). No i oczywiście mnóstwo światełek na balkonie i na oknie :D. 

10. Jak wygląda Boże Narodzenie w Twoim domu?
Obstawiam, że podobnie jak w innych polskich domach. W Wigilię wspólnie siadamy do kolacji, dzielimy się opłatkiem, śpiewamy kolędy itd. W kolejne dni świąteczne zazwyczaj odwiedzamy dalszą rodzinę lub odpoczywamy i gramy w gry planszowe. No i najważniejsze nie może zabraknąć wspólnego oglądania filmu "Kevin sam w domu". 

11. Czy masz jakieś wesołe wspomnienia świąteczne? Jakie?
Hmm święta same w sobie są wesołe :) Chociaż jakby się tak dobrze zastanowić najbardziej w pamięć zapadła mi sytuacja z dzieciństwa kiedy to mój dziadek został św. Mikołajem i nieoczekiwanie wręczając nam świąteczne upominki "spadła" mu broda :D. Od tamtej pory wiedzieliśmy z braćmi, że św. Mikołaj nie istnieje. 


12. Co najbardziej lubisz w świętach?
To, że mogę bez wyrzutów sumienia objadać się mandarynkami, wspólny czas spędzony z najbliższymi, boski zapach żywej choinki no i potrawy, które pojawiają się w moim domu tylko na Boże Narodzenie (Tak wychodzi na to, że jestem totalnym łasuchem :P). 

13. Czego nie lubisz w świętach?
Karpia! składania życzeń (ale wiecie takich co to nie do końca wypada) i tego, że mijają z prędkością światła.... A i tego, że w niektórych sklepach "święta" zaczynają się już we wrześniu przez co ta świąteczna aura z roku na rok powoli zanika :(

14. Masz jakieś świąteczne tradycje?
Mamy z mężem własną świąteczną tradycję co roku oglądamy film "Kogel-mogel" albo "Sami Swoi" albo jakiś inny "stary" film  :D.  A co do takich typowych świątecznych tradycji to na pewno sianko pod obrusem, dekorowanie pierników i wspólnie ubieranie choinki. 

15. Jaką będziesz miała choinkę w tym roku?
Żywą :) Stoi już na tarasie i czeka na ubieranie dzień przed Wigilią. 

16. Jaki kolor lampek choinkowych lubisz?
Ja kocham wszelkiego rodzaju światełka, więc praktycznie każdy kolor mi pasuje. Jednak jeśli miałabym wybierać to kocham białe, neutralne światełka albo takie kolorowe migające :). 

17. Wolisz dawać czy dostawać prezenty?
Ja wolę dawać prezenty jak już wyżej Wam pisałam (mam z tego niemałą frajdę i zawsze z ekscytacją czekam na reakcję z mojego prezentu:). Chociaż nie ukrywam, że dostawać szczególnie niespodzianki też kocham :) 

18. Jeśli miałabyś w tym roku dać prezent jednej osobie to kto by to był?
Łatwe pytanie. Wiadomo, że mój mąż :). 

19. Jaki jest najfajniejszy prezent jaki, kiedykolwiek dostałaś?
Trudne pytanie, ponieważ każdy prezent mnie cieszy i nie przypominam sobie, żeby jakiś szczególnie się wyróżnił :). 

20. Posiadasz kalendarz adwentowy?
TAK!!! W tym roku udał nam się z Anią wymienić kalendarzami, które stworzyliśmy dla siebie. Mam nadzieję, że za rok uda nam się to powtórzyć. Mam również Mini Kalendarz Adwentowy Christmas Market z Lost Alchemy


21.  Co byś chciała dostać w tym roku?
Z takich nierealnych to kilka dni wolnego na błogie lenistwo, spokoju, zdrowia i zrozumienia :D. A z takich materialnych marzy mi się nowy laptop, bo obecny ledwo ciągnie :P. 

22. Czy kiedykolwiek zbudowałaś dom z piernika?
Czy papierowy dom z piernika się liczy?:D 

23. Gdybyś mogła wybrać, gdzie spędziłabyś święta?
Jestem typową domatorką, więc jeśli święta to tylko w domu z najbliższą rodziną :).


Mam nadzieję, że spodobało Wam się takie szybkie, świąteczne Q & A. Poniżej zostawiam Wam linki do dziewczyn i lecę czytać jak one odpowiedziały na powyższe pytania:

I to by było na tyle <3
Zapraszam Was serdecznie do odpowiedzi na poniższe pytania w komentarzu. A może ktoś z Was pokusi się o zrobienie świątecznego Q & A na swoim blogu. Ja z chęcią przeczytam. 

Piszcie śmiało :)
Do następnego :*
Pozdrawiam,


Marzycielka