Sztyft do depilacji w kremie, Venus- recenzja #74

Sztyft do depilacji w kremie, Venus- recenzja #74

HEJ ŁOBUZY!


       Dzisiaj mam dla Was recenzję sztyftu do depilacji w kremie! Pokazywałam go Wam jakiś czas temu w nowościach kosmetycznych! A, że dobił właśnie dna to najwyższa pora podzielić się z Wami recenzją co o nim sądzę! Jeśli jesteście ciekawi to zapraszam Was dalej! :) 






OBIETNICE PRODUCENTA:



Idealny do stosowania na miejsca wrażliwe takie jak bikini, pachy czy ręce. Produkt szybko i skutecznie usuwa nawet najkrótsze włoski pozostawiając skórę jedwabiście gładką. Specjalnie stworzona formuła z olejem avocado, aloesem i d-pantenolem nawilża i odżywia naskórek łagodząc podrażnienia i szorstkość skóry. Łatwą formę aplikacji zapewnia opakowanie w formie sztyftu.


SPOSÓB UŻYCIA:


1. Wykręcić porcję kremu z opakowania. Nanieść za pomocą główki aplikatora równomierną warstwę całkowicie pokrywającą włoski. Pozostawić od 3 do 5 min. Nie dłużej niż 10 min. 
(Czas zależy od grubości włosków).
2. Po upływie zalecanego czasu krem z włoskami usunąć za pomocą wilgotnego ręcznika lub gąbki najpierw z niewielkiego obszaru skóry. Jeśli włoski łatwo schodzą, usuń całość preparatu. 
W razie potrzeby należy pozostawić krem na dłużej nie przekraczając maksymalnego, zalecanego czasu aplikacji.
3. Wydepilowaną skórę umyć letnią wodą i nałożyć balsam po depilacji Venus. Oczyścić główkę aplikatora z pozostałości preparatu i zamknąć szczelnie opakowanie. 
Ściereczkę czy gąbkę opłukać w ciepłej wodzie. Po depilacji odczekaj 24 h przed opalaniem, użyciem antyperspirantu i kosmetyków zapachowych. Kolejny zabieg można przeprowadzić min. po 72 h. 


SKŁAD:

AQUA, POTASSIUM THIOGLYCOLATE, CETEARYL ALCOHOL, PARAFFINUM LIQUIDUM, POTASSIUM HYDROXIDE, STEARETH-21, CETEARETH-20, STEARIC ACID, CALCIUM HYDROXIDE, PALMITIC ACID, PERSEA GRATISSIMA OIL, ALOE BARBADENSIS LEAF JUICE, PANTHENOL, HYDROXYETHYLCELLULOSE, PARFUM, SODIUM BENZOATE, POTASSIUM SORBATE, DISODIUM EDTA, LINALOOL, BENZYL ALCOHOL, BENZYL BENZOATE





MOJA OPINIA:


Sztyft do depilacji w kremie znajduję się w poręcznym opakowaniu podobnym do antyperspirantów marki Rexona o pojemności 50 ml. Niestety zapach typowy dla tego typu kosmetyków ( niestety nie przepadam za tym zapachem, ale czego się nie robi dla urody :p). Jednym słowem zapach śmierdzi (Ameryki nie odkryłam!) :(. Krem świetnie się aplikuje za pomocą sztyftu! Dla mnie bomba! Niestety z wydajnością jest gorzej :( Na szczęście mnie nie podrażnił (używałam go najczęściej pod pachy i na sferę bikini... maszynką niestety często się zacinałam i miałam podrażnienia :(). Po zmyciu kremu gąbeczką (ostatnio mój ulubiony sposób do usuwania produktów do depilacji) nie miałam czerwonych krostek, które często się pojawiały po maszynkach :( (ale możliwe, że to zasługa również balsamu po golenia od Isany! o nim niebawem). Krem najczęściej trzymałam około 5-6 minut i po tym czasie powoli zaczęłam zmywać krem gąbką. Po zmyciu pachy i bikini były idealnie gładkie i bez tych nieszczęsnych włosków. Ostatnio to mój must have w kosmetyczce! Efekt po goleniu utrzymuje się kilka dni! Jak dla mnie ogromny plus! Szybko i bezboleśnie pozbędziemy się włosków. 
Cena: około 13 zł/ Dostępność: drogeria Rossmann, drogeria Natura i inne. 
Obecnie dostępny na promocji w drogerii Natura za niecałe 9 zł!


Podsumowując pachnie jak każdy inny kosmetyk do depilacji czyli niezbyt przyjemnie. Aplikacja jest za to mega wygodna a działanie jak dla mnie zadowalające. 
Włoski szybko i łatwo znikają! Przy okazji nie podrażnia skóry nawet we wrażliwych miejscach! Niestety jest słabo wydajny, ale za to na promocji dorwiemy go za mniej 
niż 10 zł! 




Znacie ten sztyft do depilacji w kremie?  Co stosujecie do depilacji ciała? Chętnie się dowiem.



Piszcie śmiało :)
Do następnego :*
Pozdrawiam,