#Blogerkipolecaja: Pielęgnacja twarzy ulubionymi kosmetykami :)

#Blogerkipolecaja: Pielęgnacja twarzy ulubionymi kosmetykami :)

 WITAJCIE! 

Dzisiaj wpadam z obiecanym postem w ramach Akcji #Blogerkipolecaja. A mowa będzie o naszych ulubionych kosmetykach do pielęgnacji twarzy. Nie przedłużając zaczynamy! :)


Moje ulubione kosmetyki do pielęgnacji twarzy:


Jeśli chodzi o kategorię Płyn micelarny to tutaj już od jakiegoś czasu mam jednego faworyta! Kiedyś postawiłabym na różowego Garniera, a od 2 lat stawiam wyłącznie na fioletową odsłonę Nivea :). 
Jest bardzo wydajny! Bardzo dobrze zmywa makijaż (nawet ten mocniejszy!) bez zbędnego pocierania (wylewamy na wacik i delikatnie przykładamy do oka! i wszystko pięknie schodzi), przy okazji delikatnie pielęgnuję naszą skórę! Kosmetyk jest bezzapachowy! Nie pozostawia tłustego nieprzyjemnego filmu na twarzy! Nie wysusza ani nie podrażnia okolic oczu! Po dostaniu się płynu do oka nic nie piecze, nie szczypie! Oczy po użyciu płynu nie są zaczerwienione ani podrażnione za co duży plus! Delikatnie koi zaczerwienia na mojej skórze! Skóra po użyciu jest dobrze oczyszczona! Nie powoduje uczucia ściągniętej skóry! Miałam kilka opakowań i na pewno do niego za jakiś czas wrócę :) P.S. Obecnie w użyciu mam inne płyny micelarne z Nivea, ale one nie powodują u mnie takiego wow jak fioletowy wariant!  
Jeśli chodzi o Piankę do mycia twarzy to od pierwszego użycia pokochałam Owocową piankę do mycia twarzy od Moistry
Ma piękny, owocowy zapach! Konsystencja gęsta, puszysta jak chmurka, nie znika tak szybko jak niektóre pianki do twarzy. Jest bardzo wydajna. Świetnie sprawdza się do dwuetapowego oczyszczania twarzy. Szybko i z łatwością zmywa taki delikatny, codzienny makijaż. Nie powoduje uczucia ściągniętej skóry. Nie szczypie w oczy. Po użyciu skóra jest doskonale oczyszczona, uspokojona, a przy okazji miękka i gładka w dotyku. Pianka do mycia twarzy jest delikatna, ale skuteczna. Na pewno na jakiejś promocji do niej wrócę. Inną tańszą alternatywą (ale równie skuteczną) jest dla mnie Oczyszczająca pianka do mycia twarzy od Nature Queen
No oczywiście jeśli chodzi o oczyszczanie twarzy to nie mogłabym pominąć słynnych musów do twarzy marki Laq! Miałam już wariant peelingujący i oczyszczający, a obecnie w łazience króluje pralinka i chyba zostanie moim faworytem! Także czekajcie na recenzję <3 
Jeśli chodzi o kategorię Toniki czy hydrolaty to nie będę ukrywać, ale Ja jestem fanką hydrolatów od Ajeden i nie mogę się doczekać, aż kiedyś w ofercie pojawi się wariant mango (przynajmniej mam taką nadzieję). 
Miałam już cztery hydrolaty tej marki! Do tej pory miło wspominam wariant kokosowy i ostatnio zużyty wariant czyli kakao! Jedynie wariant bławatek niekoniecznie przypadł mi do gustu! A hydrolat gruszkowy to mój number 1 jeśli chodzi o hydrolaty :) Pokochałam go całym serduchem za: obłędny zapach niczym "gruszkowa Helena", boskie nawilżenie skóry i wyciszenie "niespodzianek" na twarzy, ograniczenie wydzielania sebum, wyrównanie kolorytu skóry i nadanie jej takiego "zdrowego glow". Nie podrażnia ani nie powoduje uczucia ściągniętej skóry! Skóra po użyciu jest ukojona, nawilżona i odświeżona czego chcieć więcej? Chyba tylko większej pojemności. Sprawdza się genialnie jako dodatek do sypkich maseczek, a nawet jako mgiełka na makijaż! Moje must have na lato <3 
Co do toniku takiego totalnego ulubieńca jeszcze w tej kategorii nie znalazłam w takiej nieco niższej kategorii cenowej, ale wszystko przede mną (W planach mam wypróbować toniki marki Vianek tylko jeszcze nie wiem na jaki wariant się zdecyduje) :P Z wyższej półki cenowej lubię toniki od Alkemie, o których jakiś czas temu Wam pisałam. 

Jeśli chodzi o kremy czy serum do twarzy  to nie mam takiego top of the top, więc tutaj nic konkretnego nie polecę (zużywam co mam, ale chyba żaden produkt ostatnimi czasy nie wywarł na mnie efektu wow). Jednak jeśli chodzi o krem pod oczy to wyczuwam hit w najnowszym moim produkcie z zapasów, ale narazie nie chcę za dużo spoilerować :). 

Jeśli chodzi o Peelingi do twarzy to oczywiście polecam Peelingujący mus do twarzy od Laq i Peeling 3 enzymy od Tołpy o obu już nieraz pisałam na blogu, więc zainteresowanych odsyłam do postów :) Jeśli chodzi o nietypowe konsystencje to warto zwrócić uwagę na Enzymatyczny peeling gommage marki Eveline  o boskim zapachu ananasa. 


No i na koniec zostawiłam moje ulubione kategorie czyli maseczki do twarzy <3 Tutaj na pewno polecam zainteresować się Peelingiem-maską wygładzającą do twarzy marki Lirene (dla mnie to bardziej wygładzająca maseczką z delikatną dozą peelinguoraz 5-minutową maseczką oczyszczającą od Miya. Obecnie mam w planach wypróbować najnowszy wariant od Miya :). 

No i to by było na tyle. Jeśli przypomnę sobie jakiś produkt wart uwagi, a o którym w przypływie chwili zapomniałam to na pewno edytuje ten wpis :). Na chwilę obecną to są moje hity do pielęgnacji twarzy :) 
Zapraszam Was serdecznie do dziewczyn, gdzie znajdziecie ich ulubione produkty do pielęgnacji twarzy:

A jakie są Wasze ulubione kosmetyki do pielęgnacji twarzy? A może znacie coś z moich "hitów"? Chętnie się dowiem. 

Piszcie śmiało :)
Do następnego :*
Pozdrawiam,


 Marzycielka




Eco peeling-maska wygładzająca do twarzy, Lirene Natura- recenzja #146

Eco peeling-maska wygładzająca do twarzy, Lirene Natura- recenzja #146

 Witajcie! 

Jak dobrze wiecie (lub nie) nie po drodze mi z kosmetykami o zapachu maliny czy róży, ale zachęcona pozytywnymi opiniami i aprobatą ze strony Ani skusiłam się na ciekawy produkt 2w1 z serii Lirene Natura. Nie przedłużając. Jesteście ciekawi jak owy kosmetyk wypadł na mojej mieszanej cerze? TAK? To zapraszam Was na dzisiejszą recenzję. 


|Dzisiejszy "bohater" recenzji:


|Obietnice producenta:


Eco peeling-maska zawiera naturalne drobinki ścierające z róży i maliny, które skutecznie oczyszczają, usuwają zrogowaciały naskórek, wygładzają i rozjaśniają skórę. Organiczna biała herbata nadaje cerze witalność. Woda lodowcowa głęboko nawilża. Aloes regeneruje. 


|Sposób użycia:

2-3 razy w tygodniu nanieść peeling-maskę na wilgotną twarz i masować kolistymi ruchami przez ok. 3 minuty, omijając okolice oczu. Pozostawić na 10-15 minut, następnie dokładnie spłukać ciepłą wodą. 


|Skład:

Aqua*, Cetearyl Alcohol*, Caprylyl Caprylate/Caprate*, Glyceryl Stearate Citrate*, Glyceryl Stearate*, Argania Spinosa Kernel Oil**, Glycerin*, Pentylene Glycol, Propanediol*, Rosa Canina Seed Powder**, Rubus Idaeus Seed Powder**, Microcrystalline Cellulose*, Xanthan Gum*, Aloe Barbadensis Leaf Juice**, Glyceryl Caprylate*, Tocopherol*, Cellulose*, Helianthus Annuus Seed Oil*, Lecithin*, Saccharide Isomerate*, Camellia Sinensis Leaf Extract**, Lycium Barbarum Fruit Extract**, Alcohol*, Sodium Citrate*, Sodium Phytate*, Citric Acid*, Sodium Hydroxide, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Parfum*, Citral*, Limonene*.


|Moja opinia:

Peeling-maska wygładzająca do twarzy zamknięty jest w plastikową tubkę z zamknięciem typu klik o pojemności 75 ml.
Konsystencja gęsta, ale kremowa (mega przyjemna!) z zatopionymi w niej drobinkami (wbrew pozorom jest ich całkiem sporo i są bardzo delikatne, więc nie powinny zrobić krzywdy nawet wrażliwym cerom)! 
Zapach o dziwo, ani nie różany, ani nie malinowy :D (dla mnie spoko, bo nie przepadam ani zapachem maliny, ani za zapachem róży). Mi zapach momentami przypominał "cytrusowe"? środki do sprzątania z delikatną nutką białej herbaty czyli ani nie jest to szczególnie przyjemny zapach, ani też brzydki przynajmniej w moim odczuciu (tylko ciut za intensywny).
Cera po użyciu jest nawilżona, wygładzona, miękka i przyjemna w dotyku! Nie jest to może efekt wow na długą metę, ale jak za taką cenę warto ten produkt wypróbować! Dobrze się ją aplikuje na skórę i bez problemów się ją zmywa z twarzy.
Ta maska- peeling to dobra opcja dla osób zabieganych i tych, którzy lubią produkty 2w1. Nie podrażnia, ani nie uczula (przynajmniej u mnie nic takiego się nie wydarzyło). Moim zdaniem tania i dobra maseczka nawilżająco-wygładzająca z bardzo delikatną funkcją peelingu. No i skład super :) Obecnie w planach mam zamiar wypróbować nowy wariant dostępny w Hebe
Cena: około 20 zł /Dostępność: np. Rossmann, Hebe. 
* Ja dorwałam ten produkt na promocji za +/- 10 zł! Także deal życia :D 

Podobne posty:

Znacie ten naturalny produkt 2w1? Jakie kosmetyki z serii Lirene Natura polecacie? Jaki jest Wasz ulubiony peeling do twarzy? Chętnie się dowiem. 



Piszcie śmiało :)
Do następnego :*
Pozdrawiam, 


Marzycielka