Hypoalergiczny korektor kamuflujący (Cover Eye & Skin Concealer HYPOAllergenic), Bell-recenzja #97
HEJ ŁOBUZY!
Jak dobrze wiecie mam już swojego ulubieńca w kategorii korektor i jest nim niezmiennie korektor z Catrice (mój odcień to 005 Light Natural). Jednak jak to kobieta lubię testować nowości kosmetyczne i podczas ostatniej wizyty w Rossmannie skusiłam się na korektor kamuflujący marki Bell. Czy podbił moje serce na tyle, że przebił dotychczasowego ulubieńca? Tego dowiecie się z mojej recenzji!
Obietnice producenta:
Kosmetyk do zadań specjalnych. Korektor HYPOAllergenic Eye&Skin Cover Concealer znakomicie kamufluje wszelkie niedoskonałości cery. Jego formuła została tak opracowana, że nadaje się do stosowania również w okolicach oczu. Przykrywa cienie pod oczami i optycznie wygładza skórę wokół nich. Zapewnia mocne, długotrwałe krycie oraz duży komfort użytkowania. Ma lekką konsystencję, nie działa wysuszająco. Na skórze nie zmienia koloru i nie zbiera się w jej załamaniach. Doskonale łączy się z innymi kosmetykami. Aplikator ułatwia precyzyjną aplikację. Gama czterech odcieni ułatwi odnalezienie tego najodpowiedniejszego dla każdego odcienia skóry. Nie zawiera substancji zapachowych. Przebadany pod kontrola lekarza dermatologa i okulisty. Odpowiedni dla osób o skórze wrażliwej i skłonnej do alergii.
Skład:
Moja opinia:
Korektor zamknięty jest w plastikową buteleczkę z aplikatorem typu gąbeczka o pojemności 5 g. Ja posiadam najjaśniejszy odcień tego korektora czyli numer 10 Fair. Jest naprawdę jasny, więc dla bladziochów będzie jak znalazł! i dla mnie ten odcień jest idealny (odcień bardzo jasny z żółtymi tonami). Krycie jest na poziomie zadowalającym (ale można je budować!)! Nie podkreśla ani nie wchodzi w zmarszczki pod oczami (ani na szczęście nie tworzy nowych nieistniejących!). Ja najczęściej aplikuje go gąbeczką do makijażu i tym sposobem najlepiej się u mnie prezentuje! Bardzo dobrze współpracuje z podkładem, który obecnie używam czyli matującym z Lumene. Nie tworzy efektu maski ani zaschniętej skorupy! Nie zauważyłam również aby ciemniał (możliwe, że delikatnie, ale nie rzuca się to w oczy)! Używam go również do kamuflowania niespodzianek na twarzy i w tej roli również dobrze się spisuje! Naprawdę wygląda pod oczami jak i na twarzy bardzo naturalnie! Ma bardzo przyjemną (gęstą a zarazem lekką) konsystencję, która dobrze rozprowadza się na skórze! Ma delikatny, ale nienachalny zapach (niewyczuwalny na skórze)! Jest bardzo wydajny, już niewielka ilość wystarczy na niedoskonałości jak i pod oczy. Nie roluje się! Utrzymuje się u mnie przez cały dzień (nie wiem jak wypadłby w upalne dni bo wtedy zazwyczaj nakładam tylko krem z filtrem do cery mieszanej z Dermedic! i nic więcej). Nie wysusza skóry pod oczami (i chyba za to polubiłam go najbardziej!). Aplikator taki sam jak w większości płynnych korektorów, które do tej pory miałam okazję poznać! Opakowanie jest przezroczyste, dzięki czemu możemy na bieżąco monitorować zużycie produktu. Gąbeczka (aplikator) jest mięciutka, zbita i precyzyjnie aplikuje korektor pod oczy i na niedoskonałości. Bardzo dobrze sprawdza się jako baza pod cienie <3 Moim zdaniem bardzo dobry korektor kamuflująco-rozświetlająco-nawilżający. Lekki, skuteczny, łatwo dostępny i tani. Czego chcieć więcej?:)
P.S. Jeśli oczekujecie super krycia to jednak lepiej zainwestować w korektor z Catrice. Jeśli jednak nie lubicie uczucia tępego matu pod oczami i tego, że może wysuszać okolice pod oczami to z czystym sumieniem polecam Wam ten korektor z Bell! Przy okazji wspomnę Wam również, że korektor z Bell nadaje naszemu spojrzeniu świeżości!
Ja jestem na TAK i z pewnością nie raz do niego wrócę.
Ja jestem na TAK i z pewnością nie raz do niego wrócę.
Korektor występuję w czterech odcieniach: numer 10 Fair (opisywany przeze mnie), numer 20 Light (neutralny kolor w żółtych tonach), numer 30 Beige (moim zdaniem najciemniejszy z nich wszystkich) , numer 35 Peach Beige (odcień idealny do opalonej cery!). Oczywiście swatche sprawdzone w drogerii Rossmann :D.
Znacie? Używacie kosmetyków marki Bell z serii HYPOAllergenic? Jakie korektory są Waszymi ulubionymi?
Piszcie śmiało :)
Do następnego :*
Pozdrawiam,