4/09
2018
2018
Nowości w mojej kosmetyczce| Haul zakupowy|
HEJ ŁOBUZY!
Dzisiaj przychodzę do Was z moimi nowościami z ostatniego dwóch miesięcy. Poszalałam jedynie w kwestii maseczek do twarzy :p, ale moim zdaniem ich nigdy nie jest za dużo :) Kto również tak uważa ręka w górę! Jeśli jesteście ciekawi co ciekawego wpadło do mojego koszyczka tym razem to zapraszam serdecznie dalej :) Miłego czytania!
Bez dłuższego wstępu zaczynajmy!
Moje "zdobycze" kosmetyczne :)
Duet do włosów od Nivea szampon i odżywka pielęgnująca Hair Milk do włosów matowych i zmęczonych-
Za jakiś czas pojawi się recenzja! Narazie powiem tylko tyle, że pięknie pachnie :).
Delikatny żel pod prysznic o zapachu truskawek, Le Petit Marseiliais- miałam na niego "chrapkę" już jakiś czas temu, ale zawsze był wykupiony :( Jednak ostatnio udało mi się go zdobyć i powiem jedno pachnie obłędnie aż chce się go zjeść :p.
Profesjonalny płyn micelarny, Nivea- kupiłam go, ponieważ słyszałam o nim dużo dobrego! Za jakiś czas dam Wam czy moje serce również podbił i czy pobił mojego ulubieńca z Garniera i Bielendy!
Super Power Mezo Tonik aktywny tonik korygujący (cera z niedoskonałościami), Bielenda- akurat skończył mi się "niewypał" z Evree, więc postanowiłam przetestować polecany przez wiele z Was tonik z Bielendy. Mam nadzieję, że będę zadowolona.
Sztyft do depilacji w kremie, Venus- akurat nie miałam w planach go kupić, ale niestety moja ulubiona jagodowa pianka z Isany była wykupiona :( więc chcąc nie chcąc skusiłam się na tą nowość od Venus! Za jakiś czas jeśli będzie chcieli pojawi się recenzja na blogu :) Chcecie?
Balsam po depilacji After Shave, Isana- akurat był na promocji i został ostatni, więc żal było nie wziąć i nie przetestować na własnej skórze :) Zwłaszcza, że kosztuje zaledwie 4zł!
Maska intensywnie regenerująca, L'biotica Biovax- poszłam z myślą o zakupie Termocap efektu domowej sauny do Ziko Apteka, ale niestety nie mają czegoś takiego w swoim asortymencie :( Dlatego chcąc nie chcąc do mojego koszyka wpadła nowa maska do włosów od L'biotica, ponieważ moje włosy bardzo lubią tą markę! Jak narazie użyłam tylko raz, więc na pełną recenzję będziecie musieli poczekać!
Glinkowe maseczki, Perfecta (nawilżenie i rozświetlenie oraz złuszczenie i wygładzenie)- kupione na promocji 2+2 w Rossmannie (razem z maseczką bąbelkowa od AA i węglową z Alterry)- użyłam narazie tylko raz glinkowej maski nawilżenie
i rozświetlenie i na szczęście mnie nie uczuliła :) Jednak z pełniejszą recenzją jeszcze się wstrzymam.
Zabieg oczyszczający, maska oczyszczająca i multi zabieg do twarzy, Be Beauty (Biedronka)- poszłam tam z myślą o zakupie tych owocowych maseczek z Marion, ale niestety nie było ani jednej, więc na pocieszenie kupiłam nowości z Be Beauty. Zużyłam już multi zabieg i mam zamiar ponownie go kupić o ile będzie jeszcze gdzieś dostępny. Reszta czeka jeszcze na użycie.
Moje ulubione maski o 7th Heaven, o których nieraz Wam pisałam :)- do mojego koszyka wpadła: oczyszczająca- nawilżająca kremowa maska czekoladowa, węglowa maseczka, głęboko oczyszczająca maska z minerałami z morza Martwego, maska algowa typu peel-off, maseczka kokosowa.
Dostępne są obecnie w Biedronce w zawrotnej cenie 5,99zł.
Sweet Animal Mask, Muju- również maseczki z Biedronki :) zebra (wygładzająca, ujędrniająca, przeciwzmarszczkowa), gepard (odświeżająca, łagodząca, rozjaśniająca), jednorożec (nawilżająca, rozświetlająca, wygładzająca) -czekają na swoją kolej :)
Wygładzająca maseczka woda lodowcowa z papają- kupiona w drogerii Laboo (wiem, że były dostępne w Biedronce, ale niestety Ja na nie nie trafiłam) Miałam jeszcze maseczkę Brzoskwiniową, ale już ją zużyłam. Pojawi się za jakiś czas w denku!
Węglowa maska peel-off, Intensywna regeneracja Serum C-Forte, AZJAtica, Perfecta- kupione na promocji 2+1 za grosz w drogerii Natura :) Czekają na swoją kolej.
Relaksująco-nawilżająca maseczka kolagenowa z kawą, Purederm- kocham kawę i jej niesamowity zapach, więc musiałam mieć maseczkę o tym zapachu :).
Czarna maska węglowa peel-off do twarzy oraz kolagenowa maska na usta, L'biotica- kupione z ciekawości a jakże :)
Maska bąbelkowa (nawilżenie i świeżość), AA oraz maseczka z węglem aktywnym, Alterra- kupione na promocji 2+2 w Rossmannie :) Podobnie jak pozostałe czekają na swoją kolej :).
Za jakiś czas pojawi się recenzja! Narazie powiem tylko tyle, że pięknie pachnie :).
i rozświetlenie i na szczęście mnie nie uczuliła :) Jednak z pełniejszą recenzją jeszcze się wstrzymam.
Zabieg oczyszczający, maska oczyszczająca i multi zabieg do twarzy, Be Beauty (Biedronka)- poszłam tam z myślą o zakupie tych owocowych maseczek z Marion, ale niestety nie było ani jednej, więc na pocieszenie kupiłam nowości z Be Beauty. Zużyłam już multi zabieg i mam zamiar ponownie go kupić o ile będzie jeszcze gdzieś dostępny. Reszta czeka jeszcze na użycie.
No w sumie gdyby nie maseczki to byłoby tego nie tak dużo ;D Ale noooo z maskami poszalałaś, ale sama jestem ich maniaczką i kupuję je non stop, więc.. Teraz mam sporo saszetek, ale chyba jednak mniej niż Ty :D Ciekawi mnie kilka z Twoich zbiorów jak Alterra czy te z Perfecta. Miałam też ochotę na ten multi - zabieg z biedry, ale kilka saszetek z tej 'serii' się u mnie nie sprawdziło więc odpuściłam :P Właściwie to sama siebie przekonywałam, że nieee nie potrzebujesz kolejnej maski xd Ale pewnie i tak kupię :D
OdpowiedzUsuńNo z maseczkami to już pojechałam po całości :D Za jakiś czas na pewno pojawią się w denku :) Ja tak cały czas sobie mówię nie potrzebujesz kolejnej maseczki :D
UsuńTą czarną serię w nivea chyba sobie kupię. Bardziej myślałam o chusteczkach, ale płyn micelarny też jest spoko ;). Maseczki z perfecty, te w tubkach mam w wersji nocnej, nawilżającej. Lubię glinki i perfectę więc się skuszę. Bardzo ciekawi mnie ta węglowa peel off. Lubię tą formę ściągania :D
OdpowiedzUsuńO chusteczek nie miałam! Całkiem spoko są te maseczki z Perfecty :)
UsuńJa Biovax Termocap zamawiałam w internetowej aptece Melissa, kosztuje tam tylko 17 zł, poza tym nie mogłam nigdzie znaleźć stacjonarnie :D Ogólnie odżywki i maski od Biovaxu uwielbiam, pięknie pachną, używam ich już długi czas i kondycja moich włosów naprawdę się poprawiła.
OdpowiedzUsuńWłaśnie kupiłam ten Biovax Termocap :) Ja również bardzo lubię maski z L'biotica :)
UsuńJejku ile maseczek <3 Jestem ciekawa aktywnego tonika korygującego od Bielendy, mam od nich serum a wcześniej maskę na noc z tej samej serii i jest ekstra! :)
OdpowiedzUsuńJakoś tak ich sporo wyszło :) Tonik zapowiada się całkiem świetnie :)
UsuńWszystko to dla mnie same nowości :D
OdpowiedzUsuńO widzisz :)
UsuńTez kupiłam kilka maseczek w Biedronce. Znam tez żel z LPM. :)
OdpowiedzUsuńNo to witaj w klubie :) No zapach ma obłędny ten żel z LPM :)
Usuńnie miałam żadnego z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńNo to może kiedyś się na coś skusisz :D
UsuńZnam tylko szampon i odżywkę z Nivea, bo sama dostałam ją do testowania ;) reszta niestety nie mam pojęcia jak się sprawdza, pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńO widzisz :) Również pozdrawiam :)
UsuńSporo nowości, jestem bardzo ciekawa tego sztyftu do depilacji. :)
OdpowiedzUsuńJuż jest o nim recenzja na blogu :)
UsuńJa ostatnio prawie nie kupowałam kosmetyków. Wyjątek stanowiły maseczki, które bardzo szybko zużyłam. Ciekawi mnie ta bąbelkowa maska :D
OdpowiedzUsuńJa również mam taki zamiar nic nie kupować (albo kupować mniej) :D
UsuńMaseczkowe love :D
OdpowiedzUsuńOj zgadzam się :D
UsuńBardzo fajne zdobycze, maseczki bardzo różnorodne jestem ciekawa ich działania.
OdpowiedzUsuńJakoś tak wyszło, że lubię maseczki do twarzy :D
UsuńFajne nowości ;) Ten mezo tonik może być fajny ;D Kusi mnie serum z tej serii ;D
OdpowiedzUsuńMnie również kusi bardzo serum z kwasami z Bielendy :)
UsuńBardzo lubię te Zielona serie Mezo z Bielendy. Zawsze sięgam po nią gdy moja skóra się buntuje. Zwłaszcza serum jest świetne. A miseczek...u mnie zawsze w bród 😉 chociaż może nie teraz bo nie za bardzo mam kiedy uzupełniać zapasy.
OdpowiedzUsuńNa serum mam ogromną chęć :) Oj maseczek to i u mnie jest pod dostatkiem :p
UsuńTeż skusiłam się na tę kawową maseczkę Purederm ;)
OdpowiedzUsuńI jak Ci się sprawdziła? U mnie okazała się bublem :(
UsuńMasz racje- maseczek nigdy za dużo. Zawsze się przydadzą. ;) Widze, że sporo ich testujesz i masz w swojej kosmetyczce różnorodnosć;>
OdpowiedzUsuńLubię sobie zmieniać maseczki do twarzy i testować nowości :)
Usuń