Cześć! Mam na imię Sabina w świecie blogowym znana jako Marzycielka. Uwielbiam testować kosmetyki, czytać książki, oglądać filmy i robić zdjęcia. Jestem niepoprawną marzycielką. Z przyjemnością zapraszam Cię do mojego świata!



Polecam

5/01
2025

Podsumowanie Kalendarza Adwentowego od Zaczarowanej Ani - edycja 2024 + urodzinowa niespodzianka od Ani :)

 WITAJCIE!

Pozostając jeszcze w świątecznym klimacie przychodzę do Was z Podsumowaniem Kalendarza Adwentowego od Zaczarowanej Ani, którego zawartość mogliście codziennie (no prawie :)) oglądać na moim Instagramie. W ubiegłym roku miałyśmy małą przerwę, ale w tym roku wróciłyśmy do naszej corocznej małej tradycji (2021, 2022). Kto wie może ktoś z Was się zainspiruje i za rok wymieni się ze swoją koleżanką, mamą lub drugą połówką? Nie przedłużając zapraszam Was serdecznie. 

Na powyższym zdjęciu możecie zobaczyć jak pięknie Ania wszystko zapakowała <3

Dzień 1 - Pielęgnujący krem do rąk SWEET CHERRY, Seyo 
Zapach obłędny! Serio pachnie jak wiśniowa guma Mamba. Kremów do rąk nigdy dość szczególnie zimą, więc z przyjemnością będę używać. Do tej marki mam utrudniony dostęp od kiedy Drogeria Natura w moim mieście się zamknęła także cieszę się z niego podwójnie. 

Dzień 2 - Hydrobiotyczna mgiełka do twarzy SKIN PROGRESS, Yope 
Przyznam szczerze, że nie rzuciła mi się jakoś mocno w oczy (wcześniej) ta mgiełka do twarzy od Yope! Patrząc na obietnice producenta zapowiada się ciekawie. Nie mogę się doczekać aż zacznę jej używać. Na pewno za jakiś czas dam Wam znać. 

Dzień 3 - Szampon do włosów i skóry głowy Regeneracja, OnlyBio Hair Cycling 
Jakiś czas temu miałam próbkę tego szamponu do włosów z OnlyBio i zapowiadała się obiecująco. Miałam w planach go kupić, ale jakoś ciągle nie było nam po drodze (jak odkryłam fenomenalny duet do włosów z Sendo). Także (znowu się powtarzam, ale co tam) cieszę się, że znalazł się w Kalendarzu Adwentowym od Ani. 

Dzień 4 - Maseczki do twarzy, Perfecta Skin Cycling Routine (zestaw 4 x Beauty Sleep Mask Efekt WOW "nowa skóra")
Tymi maseczkami do twarzy marki Perfecta to Ania całkowicie mnie zaskoczyła, bo jakoś wcześniej nie rzuciły mi się zbytnio w oczy. Na pewno dam Wam znać jak się sprawdzą, bo niesamowicie mnie ciekawią. 

Dzień 5 - Puder do twarzy z dodatkiem lawendy i skwalanu, Eveline 
Zabawna sytuacja, bo w którymś okienku Ja również wrzuciłam go do Kalendarza Adwentowego dla Ani i los tak chciał, że Ania również podarowała mi własny egzemplarz (który był na mojej wish liście). 

Dzień 6 - Czekolada Trilogia, Schogetten + kolczyki 
Tutaj chyba zbytnio nie muszę się rozpisywać, bo w okienku Mikołajkowym znalazła się jedna z moich ulubionych czekolad i przepiękne kolczyki!

Dzień 7 - Nawilżająca emulsja oczyszczająca, Garnier
Słyszałam o tej emulsji dużo dobrego, więc będzie okazja przekonać się o tym na własnej skórze. 

Dzień 8 - Serum Kolagenowe z kwasami Omega 3-6-9, Prosalon 
Już dawno nie miałam nic "podobnego" do włosów :) Patrząc na obietnice producenta zapowiada się ciekawie, a jak wyjdzie w praktyce czas pokaże. 

Dzień 9 - Oczyszczający pory peeling enzymatyczny (ananas+mango), Botanic Skinfood
Peeling enzymatyczny Botanic Skinfood z tego co kojarzę już kiedyś miałam i też pierwszy egzemplarz dostałam wtedy od Ani :) Koniec końców nie napisałam o nim na blogu, więc kto wie może tym razem pojawi się recenzja na blogu. 

Dzień 10 - Płatki pod oczy, BeBeauty (marakuja i niacynamid; kiwi; kwas hialuronowy)
Fun fakt miałam w planach dać ten sam zestaw płatków pod oczy Ani, ale ostatecznie zdecydowałam się na płatki pod oczy Balea. Najbardziej z całej trójki ciekawi mnie wariant z marakują i niacynamidem. Odkąd zostałam mamą to płatków pod oczy nigdy dość i chętnie wypróbuję całą trójkę. Mojej córeczce najbardziej w oko wpadła wersja z kiwi, ale ona jest jeszcze za mała na kosmetyki ha ha :D. 

Dzień 11 - Maska jogurtowa, Alkemie 
Miałam ją na oku od dnia premiery, ale koniec końców dopiero za sprawą Kalendarza Adwentowego od Ani trafiła w moje łapki. Już nie mogę się doczekać pierwszego użycia!

Dzień 12 - Prebiotyczny żel pod prysznic nawilżający, Vianek
Oj już dawno nic nie miałam tej marki, więc chętnie wypróbuje. Akurat nie mam zapasów w tej kategorii, więc lada moment wpada na półkę pod prysznic. 

Dzień 13 - Olejek do ust nr 03 Rozkoszny, Stars From The Stars & E.Wedel Nadziana Deserowa 
Zarówno kolor jak i zapach na ogromny plus <3. A co więcej to dowiecie się niebawem z mojej recenzji!

Dzień 14 - Wcierka do skóry głowy, przeciw wypadaniu włosów, Happy Peh
Totalnie zaskoczyła mnie ta wcierka w Kalendarzu, bo Ja szczerze powiedziawszy widzę ją pierwszy raz na oczy. Obecnie mam w użyciu dwie inne wcierki do włosów, więc ta będzie musiała poczekać na swoją kolej. 

Dzień 15 - Rozświetlający krem pod oczy z witaminą C, Garnier 
Kto mnie zna dłużej (bądź czyta mnie dłużej) ten wie, że uwielbiam testować kremy pod oczy i szukać swojego ideału. Także nie ukrywam to jeden z moich top do testów z Kalendarza Adwentowego od Ani. 

Dzień 16 - Maski w płachcie - 3 etapowy zabieg przeciwstarzeniowy do twarzy, Purederm; Maska rewitalizująca z kwasem hialuronowym, Skinimal; Hyaluronic Aloe, Garnier
Lubię maseczki w płachcie, więc bardzo się cieszę z tych "nowości". Mam jeszcze 2 inne maski w płachcie od Garnier (również od Ani co zobaczycie na samym dole), więc kto wie może pojawi się jakaś zbiorcza recenzja. 

Dzień 17 - Regenerujące serum wzmacniające (zaburzona bariera hydrolipidowa), Soraya Skin Boost
Lipidy, ceramidy, humekanty brzmią obiecująco :) Oprócz testowania kremów pod oczy uwielbiam też testować nowości z kategorii serum do twarzy. Obecnie mam w użyciu serum z Miya, ale jak tylko je skończę biorę w obroty tego "gagatka". 

Dzień 18 - Hydro - peeling do ciała (masło jaśminowe), Bielenda Private Spa
Kusi mnie jeszcze drugi wariant nutri- peeling do ciała, więc pewnie prędzej czy później się na niego skuszę. Chciałabym zrobić porównaniu obu na blogu także trzymajcie za mnie kciuki! 

Dzień 19 - Masełko oczyszczające do twarzy Lava Balm GlowStars, Stars From The Stars
To drugi produkt z Kalendarza Adwentowego, który miałam okazję już poznać i zdenkować :D. Ania podarowała mi drugi egzemplarz, więc może ten doczeka się pełnej recenzji na blogu. 

Dzień 20 - Naturalny peeling enzymatyczny do skóry głowy, Neboa
Ten produkt był na mojej wish liście odkąd zobaczyłam pełną jego recenzję na blogu Ani. Mam nadzieję, że i u mnie sprawdzi się równie dobrze co u Ani. 

Dzień 21 - Tusz do rzęs Masterpiece Black, Max Factor X 
Oj już dawno nie miałam tusz do rzęs tej marki, więc z przyjemnością go przetestuje i zobaczę czy coś się przez te lata zmieniło. 

Dzień 22 - Maseczki do twarzy Tołpa (otulający kokon, zatrzymaj czas, na dobranoc)
Umieściłam te 3 plus inne w Kalendarzu u Ani i jestem mega ciekawa jak wypadną one u mnie i u Ani :). Także jeśli jesteście ciekawi jakie umieściłam jeszcze w Kalendarzu u Ani to odsyłam Was do tego postu

Dzień 23 - Maska do olejowania włosy wysokoporowate, Stars From The Stars
Już dawno nie używałam żadnych specjalnych produktów do olejowania włosów, więc będzie okazja to nadrobić!

Dzień 24 - Masło do ciała Pomarańcza & Cynamon, Stara Mydlarnia 
I ostatnie okienko czyli masło do ciała w iście zimowo-świątecznym zapachu czyli Pomarańcza & Cynamon. Ja obecnie używam Maskę do ciała z Fluff, więc jeszcze chwilę musi zaczekać na swoją kolej. 

I tak się prezentuje cały Kalendarz Adwentowy od Ani edycja 2024 <3
Wszystko bardzo mnie ucieszyło i z przyjemnością będę testować. Z Anią znamy się już dość dobrze i potrafimy (tak myślę) trafić w swoje gusta. Mam cichą nadzieję, że nic nie stanie nam na przeszkodzie i "zobaczymy" się za rok. Bardzo dziękuję Ani za przygotowanie Kalendarza dla mnie i dziecięcą radość otwierania go. 

No i obiecany bonus czyli Paczka urodzinowa od Ani, która nie doczekała się wcześniej publikacji na blogu!

Urodzinowa niespodzianka zawierała jak sami możecie zauważyć same ciekawe kosmetyki. Kilka z nich miałam na swojej wish liście, ale większość to dla mnie nowości. Niektóre z nich już denkuje bądź używam jak peeling do ciała z Soraya czy balsam do ust z Aloesove. Niektóre jeszcze czekają na swoje 5 minut. 

Podobne posty:

Jak oceniacie zawartość Kalendarza Adwentowego od Ani? Co najbardziej wpadło Wam w oko? O czym powinnam napisać na blogu? Chętnie się dowiem. 

Piszcie śmiało :)
Do następnego :*
Pozdrawiam,



Komentarze

  1. Wow! Ile fajnych komsetyków. Będziesz miała co testować przez dłuższy czas. :D Wszystko wygląda zachęcająco, a jak ładnie było zapakowane. Ania bardzo się postrała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ajć te 2 produkty! Zawsze się staram, żeby się nic nie powtarzało/nie kupić co używałaś. Z tym masełkiem totalnie nie wiedziałam, dowiedziałam się jak już otwierałyśmy kalendarz i napisałaś chyba u mnie na blogu o tym masełku.. A z tym peelingiem Botanic się zastanawiałam, ale moje 'śledztwo' wykazało, że Ci nie dałam go, a jednak dałam.. :(
    Mam nadzieję, że wszystko się sprawdzi! Czekam na wrażenia, życzę miłych wieczorów spa i obyśmy się spotkały za rok! ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie kalendarze są super, bo spersonalizowane i same konkrety. Ja tu widzę naprawdę fajne kosmetyki, które będzie się dobrze używać :) Jest też moje ulubione serum Soraya, którego zużyłam sporo opakowań ;) Maska do olejowania i wcierka też super.
    Napisz, jak sprawdza się maska jogurtowa, bo też mam ją na oku, ale nie wiem, czy warto kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudna zawartość i urocze pakowanie! Widać mnóstwo pracy i serca włożonego w ten kalendarz :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuje Wam za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :) Zachęcam Was do obserwowania! :) Wpadajcie częściej :) Trzymajcie się! :) Czasami czas nie pozwala odpowiedzieć na wszystkie od razu, ale czytam wszystkie na bieżąco i bardzo się cieszę z każdego :)
Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.