2024
Myjący peeling do ciała Mango + Brzoskwinia, Bydgoska Wytwórnia Mydła
Witajcie!
Ostatnio na moim blogu króluje zapach mango tak zupełnie na przekór szaro-burej pogody za oknem u mnie w łazience panuje iście wakacyjny klimat :). Dlatego dzisiaj przychodzę do Was z recenzją Myjącego peelingu do ciała Mango + Brzoskwinia marki Bydgoska Wytwórnia Mydła. Nie przedłużając zapraszam Was na mini recenzję :).
|Dzisiejszy "bohater" recenzji:
|Obietnice producenta:
Peeling myjący do ciała mango-brzoskwinia wyróżnia element mycia skóry wraz z bardzo dobrze pracującą na skórze drobiną. Nie jest on ani peelingiem solnym, ani cukrowym, zawiera sam pumeks, który nie rozpuszcza się w wodzie, przez co niewielka ilość produktu pracuje na skórze, aż do spłukania. Nasz peeling oparty na pumeksie jest peelingiem drobnym, ale przy intensywniejszym peelingu może być mocny. Peeling nie traci mocy w kontakcie z wodą, będzie działał cały czas, a zakres jego mocy wyregulujesz intensywnością nacisku na skórę. Z powodzeniem może być stosowany przez osoby ze skórą suchą i wrażliwą. W peelingu poza pumeksem znajdziecie też mikę, która odpowiedzialna będzie za wspaniały efekt glow. Skóra po zabiegu peelingowania będzie delikatnie rozświetlona. Peeling jest produktem myjącym - traktuj jego użycie jak mycie żelem czy mydłem. Pamiętaj, żeby wykonać po nim następne kroki swojej pielęgnacji, tak, jakbyś używał/a normalnego produktu myjącego, żelu pod prysznic czy mydła.
|Sposób użycia:
|Skład:
|Moja opinia:
Znacie markę Bydgoska Wytwórnia Mydła? Jaki jest Wasz ulubiony peeling do ciała? Chętnie się dowiem.
Do następnego :*
Pozdrawiam,
Uwielbiam peelingi, ale tego nie znam :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś będziesz miała okazję poznać :)
UsuńMango to moje ulubione nuty, szczerze mówiąc dawno nie stosowałam peelingu do ciała, a ten jak może działać jak 2 w 1 to chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona tak jak Ja :)
UsuńSzkoda, że nie czuć bardziej mango bo uwielbiam ten zapach ;D za to konsystencja wygląda mega zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńNo bardziej czuć brzoskwinię niż mango, ale z uwagi na konsystencję warto wypróbować :)
UsuńPowiem Ci, że takiej konsystencji się nie spodziewałam! Wygląda faktycznie na mocny, jak lubię :D No i ten kolor - to mnie chyba najbardziej zaskoczyło :)
OdpowiedzUsuńO widzisz to Cię zaskoczyłam konsystencją :) Tak jest z tych mocnych, więc pewnie byś go polubiła :)
UsuńNabrałam dużej ochoty na jego przetestowanie.
OdpowiedzUsuńW takim razie udanego testowania :)
UsuńDawno nie używałam peelingu ale nie mówię "nie" temu produktowi ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć :)
Usuńten zapach bardzo mnie zachęca :)
OdpowiedzUsuńTak zapach brzmi kusząco :)
Usuńnie slyszlaam o tej fimie:)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam marki, ale zapach mógłby mi się sprawdzić 😀
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś będziesz miała okazję poznać tą markę :)
UsuńJakie apetyczne połączenie zapachów :) Szkoda, że nie poznałam marki wcześniej. Muszę koniecznie wypróbować, zwłaszcza ten peeling :) Świetna recenzja!
OdpowiedzUsuńOj tak smakowite połączenie zapachów :) Może jeszcze będziesz miała okazję poznać tą markę :) Dziękuję za miłe słowa!
UsuńWygląda ciekawie i zaskoczył kolorem :D
OdpowiedzUsuńOj tak mnie też zaskoczył kolorem :D
UsuńWygląda rewelacyjnie. Sam ten energetyczny kolor, ciekawa konsystencja i obecność mango kuszą. Jednak nie wiem czy nie będzie dla mnie aż za mocny 🙈
OdpowiedzUsuńAleż ma kuszący kolorek. Koniecznie muszę go poznać.
OdpowiedzUsuń