Cześć! Mam na imię Sabina w świecie blogowym znana jako Marzycielka. Uwielbiam testować kosmetyki, czytać książki, oglądać filmy i robić zdjęcia. Jestem niepoprawną marzycielką. Z przyjemnością zapraszam Cię do mojego świata!


LET IT SNOW


Polecam

7/01
2022

Hity i kity ostatnich miesięcy| Wrzesień & Październik & Listopad & Grudzień 2021| Przegląd kulturalny miesiąca- filmy, seriale, muzyka, książki

 Witajcie! 

"Wiele wody upłynęło już w rzekach" od ostatniego Przeglądu kulturalnego na blogu (co spowodowane było głównie nadmiarem obowiązków nie tylko tych zawodowych). Zawitał już do nas Nowy Rok, więc najwyższa pora podsumować ostatnie miesiące kulturalnie. Nie przedłużając jesteście ciekawi co udało mi się obejrzeć, przeczytać i posłuchać? TAK? To zapraszam Was serdecznie dalej :). 
P.S. Ostatnie miesiące nie były dla mnie łaskawe co widać po częstotliwości dodawania postów na blogu. Po cichu liczę na to, że uda mi się wrócić do Was regularnie przynajmniej raz w tygodniu, ale co będzie czas pokaże (już nieraz mi pokazał, że plany planami, a dorosłe życie swoją drogą...). 


Muzyka:
Sanah ft. Tymek- "Nie Zostawiaj Mnie"
Sobel & Sanah- "Cześć, jak się masz?
Dawid Kwiatkowski- "Proste"
Dawid Kwiatkoswki- "Nieważne"
Sanah- "Kolońska i szlugi"
The Kid Laroi, Justin Bieber- "Stay"
Ed Sheeran- "Shivers"
Ed Sheeran- "Bad Habits" 
Smolatsy- "Duże Oczy"
Magiera feat. Sobel- "Drobna zabawa" 
Mata- "Kiss cam (podryw roku)"
Mata- "Szafir"
Marie- "Zero Calorie Cookie"
Taco Hemingway- "Zapach Perfum"
Shawn Mendes- "It' ll Be Okay"
Baranovski- "Nie mamy nic"
Barnovski- "Tęskno mi do gwiazd"
Ofelia- "Zakochana w bicie"
Luis Fonsi- "Nuetra Balada"
Meghan Trainor- "Title"


Filmy:
Cały on
Influencerka podejmuje się niełatwego zadania — ma zmienić największego nieudacznika w szkole w króla balu maturalnego.

Obstawiam, że większość z nas widziała pierwotną wersję tego filmu czyli "Cała ona". Tutaj mamy podobną historię tylko w odwróconej roli i we współczesnych czasach. Film bardzo lekki i przewidywalny od samego początku (chociaż momentami za sztuczny i przesłodzony, a chemii między bohaterami brak... Jedynie zakończenie oceniam na duży plus!)... Jak większość amerykańskich filmów kończy się happy endem... P.S. Momentami przypominał mi film "Wymarzony luzer" i ogólnie praktycznie niczym się nie różnił od młodzieżówek Disneya :).  Dla mnie film "Cały on" to kategoria do obejrzenia i zapomnienia. Oceniam zaledwie na 5! 


Kopciuszek
Kopciuszek w reżyserii Kay Cannon   to nowoczesny musical i odważna interepretacja klasycznej bajki o tym samym tytule. Nasza ambitna bohaterka (Camila Cabello) ma wielkie marzenie i z pomocą Bajecznej Wróżki Chrzestnej ma nadzieję je spełnić.  

Jak wiecie, albo i nie bardzo lubię oglądać różne "odsłony" Kopciuszka... Odsyłam zainteresowanych do postu "Kopciuszek jest jeden, a wersji tysiące"... Do plusów mogę zaliczyć cudowny soundtrack <3 a scena na balu do piosenki E. Sheerana była mega! Po prostu moja ulubiona scena z filmu (P.S. My z mężem tańczyliśmy do piosenki Eda Sheerana pierwszy taniec także jakiś sentyment pozostał :)). Ogólnie całkiem ciekawie wypadła nowa odsłona "wróżki chrzestnej" jak i macocha, która okazała się nie taka zła jak ją malują w każdym filmie :). Ta odsłona Kopciuszka wzruszy do łez jak i rozśmieszy :). Także polecam do obejrzenia w luźniejszy wieczór! Tak btw walka o spełnienie marzeń Elle przypomina mi nieco historię króliczka Judy z filmu "Zwierzogród". Oceniam na mocne 7! 



Miłosna pułapka
Dziennikarka z Los Angeles leci na drugi koniec kraju, aby zrobić niespodziankę poznanemu na portalu randkowym facetowi. Nie tak to miało wyglądać.

To typowa komedia romantyczna ze świąteczną nutką w tle... Coś w stylu "Randki od święta". To taki film, który zarówno wzruszy jak i rozbawi nas do łez. W tym filmie sprawdził się cytat z "Małego Księcia" "najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"... (ale nie chcę Wam zbytnio spoilerować). Wiecie nie ma jest to ambitne kino, ale do odmóżdżenia i zrelaksowania się będzie jak znalazł. Oceniam na 7! 

Zamiana z księżniczką 3
Kiedy bezcenna świąteczna relikwia zostaje skradziona, Margaret i Stacy zwracają się o pomoc do swojej zuchwałej sobowtórki Fiony i jej przystojnego byłego chłopaka.

Do trzech razy sztuka? :) Moim zdaniem najlepsza była 1 część!, ale i tak 3 część wypadła lepiej niż 2 część :). Akcja toczy się nieco wolno na początku, ale za to możemy poczuć świąteczny klimat! Ogólnie rzecz biorąc to przyjemna, schematyczna komedia z pięknymi widokami, dobrą grą aktorską i muzyką. Oceniam na mocne 7! 



Uziemieni na Gwiazdkę
Gdy śnieżyca uderza w Clevland, wszystkie samoloty zostają uziemione. Zdarzenie zbliża do siebie dwójkę pilotów.

Typowa komedia świąteczna z nietypową fabułą :). W sumie wiemy od początku jak potoczy się historia dwójki pilotów, ale całkiem przyjemnie się ją ogląda (chociaż zakończenie wypadło tak średnio). Chemia pomiędzy bohaterami jak i śnieżna eskapada w tle zachęcają do oglądania. Wiadomo zdarzają się drobne błędy jak w każdym filmie, ale do odmóżdżenia czy oglądania w tle jak znalazł. Oceniam na mocne 7! 


Świąteczna dziewczyna
Uciekający przed zaaranżowanym małżeństwem, pochodzący z wyższych sfer, Nicholas podczas balu kostiumowego zauważa przepiękną dziewczynę. Wiecznie zapracowaną Angie, walczącą o utrzymanie firmy wuja.

Kolejna odsłona Kopciuszka tylko w zimowej scenerii. Tym razem nasz tytułowy "Kopciuszek" zamiast szklanego pantofelka gubi .... skarpetę :). Przewidywalny, schematyczny z przystojnym aktorem w tle i nieco drętwą główną bohaterką... Oceniam na 5!

Świąteczna zamiana
Podczas świąt Julia i Audrey w magiczny sposób zamieniają się ciałami.

Oprócz filmów z motywem Kopciuszka lubię też filmy z zamianą ciał. Dlatego bez wahania odpaliłam film "Świąteczna zamiana" i się nie zawiodłam. Ten film jest idealny na rodzinne oglądanie, można się przy nim zrelaksować i pośmiać! Przewija się również motyw świąteczny, więc dla mnie ideolo. A i zapomniałabym jest też morał, że nie potrafimy docenić tego co mamy! Oceniam na mocne 6! 


Rozpieszczone bachory 
Trójka rozpuszczonego rodzeństwa musi nauczyć się radzić sobie w życiu po tym, jak ich zamożny ojciec przed śmiercią sfingował utratę fortuny, aby dać im nauczkę.

Kolejna produkcja Netflixa :) Ogólnie śmieszna komedia z mądrym przesłaniem. Jedynie końcówka nieco mała realna, że nagle bez pomocy ojca każdy z nich otworzył własny biznes :D. Podsumowując na francuski film był całkiem niezły (chociaż i tak nie przebije francuskiego kina z Louis de Funes). Oceniam na 5! 
P.S. Momentami przypominał mi film "I że Ci nie odpuszczę"


Seriale:
Skazana
Sędzia Alicja Mazur znana ze swojej surowości wobec przestępców zostaje oskarżona o zabójstwo, którego nie popełniła. Trafia do więzienia, gdzie musi przetrwać wśród kobiet, na które sama wydała wcześniej wyrok.

Jeden z dwóch polskich seriali, które wciągnęły mnie na dobre i które oglądałam z zapartym tchem. Aleksandra Adamska, którą znam z roli Sylwii Małeckiej z serialu "O mnie się nie martw" w roli Pati wypadła fenomenalnie! Agata Kulesza w roli Alicji Mazur również dała radę, ale myślę, że aktorka grająca "Kosę" wypadła o niebo lepiej!. Ogólnie historia kryminalna nie raz mnie zaskoczyła i nie mogę się doczekać sezonu 2. Oceniam na mocne 8P.S. Momentami przypominał mi hiszpański serial "Vis a Vis" ("Uwięzione")

Misafir ("Gość")
Główna bohaterka, która ciężko przeżywa brak miłości ze strony rodziców, próbuje popełnić samobójstwo. Próba kończy się jednak niepowodzeniem, do szpitala zawozi ją policjant, który niedawno przeprowadził się do miasta. Jest wdowcem z trójką dzieci, co więcej postanawia pomóc dziewczynie, tym bardziej, że po wypadku straciła pamięć. Jak się okazuje ona doskonale pamięta, kim jest, jednak nie ma ochoty wracać do poprzedniego życia. Co więcej, w domu policjanta odnajduje to, czego tak długo szukała: miłość, radość i szczęście. Historia, która zaczęła się od kłamstwa, zamieni się w szczęśliwe spotkanie z rodziną, o której marzyła. Adaptacja japońskiej dramy "Oasis: A love story". 

Nie wiem dlaczego w Turcji te seriale, które mają nietypową fabułę tak szybko kończą swój żywot :(. Przerabiałam to z serialem "Azize"  (który miał tylko 6 odcinków) i niestety spotkało to również serialową nowość czyli "Misafir" (zaledwie 5 odcinków). A szkoda, bo serial naprawdę miał potencjał na więcej! Niestety Turcy lubią dramy, a ten serial zaliczyłabym bardziej do takich spokojnych, wolniej rozkręcających się z wątkiem kryminalnym i niełatwą przeszłością głównych bohaterów, ale warty uwagi! Przynajmniej zrobili w miarę sensowne zakończenie w przeciwieństwie do "Azize". Oceniam na mocne 7! 


Papiery na szczęście
Żona znanego piłkarza postanawia porzucić luksusowe życie i zacząć wszystko od nowa.

Na początku było tak średnio, ale z biegiem czasu czyli z odcinka na odcinek akcja w końcu się rozkręca :). Wiecie nie jest to jakieś must have do oglądania, ale po ciężkim tygodniu w pracy można się "odchamić" i zrelaksować (przy tym nieźle pośmiać  z zachowania niektórych bohaterów de facto dorosłych ludzi :D). Jest też para gołąbeczków, którym z całego serca z Anią kibicujemy (Ja mam w sumie dwie, a nawet trzy takie pary, a co :D)!. Oceniam na mocne 8! 


Książki: 
Przypadki Callie i Kaydena
Hipnotyzująca opowieść o przeznaczeniu, przyjaźni i uzdrawiającej sile miłości.
Dla Kaydena cierpienie w milczeniu było jedynym sposobem, by przeżyć. Jeśli miał szczęście, nie wychylał się i wypełniał polecenia, mógł przetrwać kolejny dzień. Jednak pewnej nocy, kiedy zdawało się, że jego szczęście – a może nawet i życie – właśnie się kończy, pojawił się anioł imieniem Callie. Kayden został ocalony…
Gdy traf sprawia, że Kayden i Callie zaczynają uczęszczać do tego samego college’u, chłopak z determinacją postanawia poznać bliżej piękną dziewczynę, która odmieniła jego los. Jest przekonany, że Callie nie pojawiła się w jego życiu bez powodu. Im bardziej próbuje stać się częścią jej świata, tym mocniej uświadamia sobie, że tym razem to ona potrzebuje ocalenia…Callie nie wierzyła w szczęśliwe zrządzenia losu. Przynajmniej od czasu swoich dwunastych urodzin, gdy odebrano jej wszystko. Kiedy najgorsze już minęło, dziewczyna pogrzebała uczucia i przysięgła nigdy nikomu nie zdradzić, co się naprawdę wydarzyło. Teraz, sześć lat później, nadal zmaga się z bolesną tajemnicą…

Na początku mnie nie wciągnęła nie będę ukrywać, ale dałam jej drugą szansę i nie żałuję. Piękna, choć momentami bolesna historia dwójki młodych bohaterów. To co mi się w niej mega spodobało to nietypowe zakończenie, że chce się od razu zabrać za 2 część (jestem w trakcie czytania):). Nie będę ukrywać książka daje do myślenia... i "wstrząsa" emocjonalnie czytelnikiem (ale nie będę Wam spoilerować). Dla mnie to książka, którą ciężko zaliczyć do jednej kategorii, bo ani to nie jest tandetny romans, ani też mocny dramat :). Chociaż nie ukrywam momentami przypominała mi inną książkę "Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno". Btw z tego co kojarzę Ania kiedyś o niej (i o 2 części) pisała na swoim blogu. Oceniam na mocne 8! 

Podróż nieślubna
Co się może zdarzyć, kiedy dwójka zaprzysiężonych wrogów wybiera się w podróż życia, która miała być miesiącem miodowym kogoś innego? Wszystkie znaki na ziemi i na niebie wskazują, że poleje się krew. Tymczasem udawana para nowożeńców odkrywa, że nie są już do siebie tak nieprzyjaźnie nastawieni. Zgadzają się zawrzeć tymczasowy rozejm. Co będzie dalej – flirt, seks, a może… miłość?
Olive przyzwyczaiła się do swojego pecha: w końcu towarzyszy jej całe życie. Tymczasem Ami, jej siostra bliźniaczka, to wieczna farciara, której wszystko się udaje. Nawet darmowe przyjęcie weselne. Ale do czasu. Wesele Ami zamienia się w koszmar, gdy goście, jeden po drugim, opuszczają przyjęcie z powodu zatrucia pokarmowego. Nieszczęście ominęło Olive oraz Ethana, drużbę i brata pana młodego, którego Olive nie znosi. Gdy okazuje się, że z powodu niedyspozycji nowożeńców do wzięcia jest podróż poślubna na Hawaje, oboje decydują się udawać zakochanych…

Trochę fabuła skojarzyła mi się z filmem "Od teraz na zawsze" :). Tutaj prym wiedzie przysłowie "Kto się czubi ten się lubi". Od samego początku wiemy jak hitoria Olive i Ethana się skończy, ale to chyba jest w tym najlepsze :). Momentami przesłodzona, urocza, takie książkowe guilty pleasure. Typowa wakacyjna historyjka, która poprawiła mi humor w te jesienno-zimowe wieczory. Pewnie gdyby nie praca to przeczytałabym ją w jedną noc.  Dla nieuleczalnych romantyczek, dla osób, którzy szukają lekkiej i przyjemnej lektury będzie jak znalazł. Mi poniekąd skojarzyła się ta książka  z serią "Chłopak..." Kasie West. Także mega polecajka ode mnie! Ja się właśnie zabieram za książkę "Miłość na święta". P.S. Jest i romans, ale trochę dramatu też jest tak dla równowagi! Ja jestem nią zachwycona! :). Oceniam na mocne 9!


Życie jest zbyt krótkie

Adrian Copeland, zabójczo przystojny prawnik, poznaje youtuberkę Vanessę, gdy którejś nocy, nad ranem, puka do jej drzwi zaniepokojony płaczem noworodka. Okazuje się, że sąsiadka opiekuje się córeczką swojej młodszej siostry (uzależnionej od narkotyków i niezdolnej do opieki nad dzieckiem). Adrianowi udaje się uspokoić małą Grace i dać Vanessie chwilę wytchnienia, a to nocne spotkanie staje się początkiem pięknej… przyjaźni. Przyjaźni i tylko przyjaźni, bo i on, i ona (oboje koło trzydziestki) stanowczo deklarują, że nie umawiają się na randki i nie szukają miłości. Oboje zresztą mają swoje powody. Adrian jest facetem po przejściach, niedawno przeżył bolesne rozstanie. A Vanessa, przekonana, że cierpi na nieuleczalną chorobę (ALS, stwardnienie zanikowe boczne), nie chce nikogo obciążać swoimi problemami. Prowadzi na Youtubie kanał podróżniczy i dzięki temu ma pieniądze nie tylko na utrzymanie najbliższych, ale i na badania nad lekiem na ALS. Przyjaźń Adriana i Vanessy rozkwita, wspierają się nawzajem i mogą na siebie liczyć w obliczu kolejnych życiowych wyzwań. A że od przyjaźni do zakochania tylko jeden krok, to – mimo wcześniejszych postanowień, że „nigdy” i „wcale” – już wkrótce młodzi dają się porwać fali namiętności.

To już kolejna książka tej autorki, którą miałam okazję przeczytać! I chyba z całej trójki najlepsza! Książka, która chwyciła mnie za serce już od pierwszej strony i okazała się najlepszą książka roku 2021!. Ta książka to istny emocjonalny rollercoaster :). Autorka porusza wiele ważnych, ale zarazem trudnych tematów. To ten typ książki, który zarówno wzrusza, jak i rozbawia do łez. Nie spodziewałam się, że przebije książkę "To tylko przyjaciel", a jednak! Świetnie wykreowani bohaterowie, kiełkująca miłość w tle, mnóstwo przeszkód i trudnych tematów czego chcieć więcej?:). Mnie poruszyła do głębi ta opowieść i miałam po niej tzw. "książkowego kaca" i ciężko było mi się po niej pozbierać... Także jeśli nie mieliście jeszcze okazji czytać książek spod pióra Abby Jimenez to gorąco polecam. Mnie poniekąd skłoniła do refleksji i walki o własne marzenia! Tak, bo marzenia się nie spełniają...marzenia się spełnia, a życie jest za krótkie na odkładanie ich na później <3. Oceniam na mocne 10! 


I to by było na tyle <3 Mam nadzieję, że znajdziecie coś dla siebie wśród tych kilku propozycji! :)

Znacie coś? Może polecicie mi coś ciekawego do przeczytania/obejrzenia? Chętnie poznam Wasze propozycje! :) 

Piszcie śmiało :)
Do następnego :*
Pozdrawiam,


Marzycielka 

Komentarze

  1. Brakowało mi tej serii u Ciebie. Bardzo lubię takie inspirujące wpisy. <3

    Z muzyki zdecydowana większość piosenek przewijała się i u mnie. Super nuty! ;)

    Z filmów widziałam "Cały on", "Kopciuszek", "Miłosna pułapka", "Zamiana z księżniczką 3" oraz "Świąteczna dziewczyna". Też uwielbiam motyw Kopciuszka w każdej postaci oraz produkcje z zamianą ciał/żyć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha, wiem coś na temat tych planów i dorosłego życia. Kopciuszka muszę obejrzeć koniecznie, bo też lubię różne wersje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam w planach poznać Skazaną oraz przeczytać pierwszą i trzecią z prezentowanych książek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie obejrzę Miłosną pułapkę, ale to ze względu na grającą w nim Nine.

    OdpowiedzUsuń
  5. Marie "Zero Calorie Cookie" wpadła mi w ucho podczas urlopu ;) Mega zabawny tekst ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muzycznie podobny gust mamy chyba! Sobel, Sanah, Mata, Taco, Smolasty znam i bardzo lubię! Nawet Justin i Ed mi przypadł do gustu :D
    Jeśli chodzi o filmy i seriale nie ma tego tak mało!! Skazana chyba Ci bardziej podeszła do gustu niż mi, tzn była fajna, ale zaskoczenie niejako mnie rozczarowało :D
    Papiery na szczęście super!
    Z książek tą serię książek Callie i Kayden rzeczywiście bardzo lubiłam, a w przeglądzie były nawet nie 2, a 5 książek z tej serii!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam, że papiery na szczęście to fajny serial, ale jeszcze nie miałam okazji go obejrzeć :)
    Mila blog

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe propozycje na pewno coś z tego obejrzę 😛

    OdpowiedzUsuń
  9. Smolasty "Duże oczy" non syop od 2 miesięcy słucham :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuje Wam za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :) Zachęcam Was do obserwowania! :) Wpadajcie częściej :) Trzymajcie się! :) Czasami czas nie pozwala odpowiedzieć na wszystkie od razu, ale czytam wszystkie na bieżąco i bardzo się cieszę z każdego :)
Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.