Cześć! Mam na imię Sabina w świecie blogowym znana jako Marzycielka. Uwielbiam testować kosmetyki, czytać książki, oglądać filmy i robić zdjęcia. Jestem niepoprawną marzycielką. Z przyjemnością zapraszam Cię do mojego świata!


LET IT SNOW


Polecam

14/02
2018

Maska nawilżająca na tkaninie #LuckySeal, Selfie Project-recenzja #63

HEJ ŁOBUZY! :)


          Jak sami zauważyliście "moda" na azjatyckie kosmetyki zainspirowała wiele firm do stworzenia własnych masek w płachcie. Ja uwielbiam takie maski na tkaninie bo po pierwsze nie ma problemów z ich zmywaniem, po drugie wygodna forma  a po trzecie można się przy tym świetnie bawić (zazwyczaj mają nadruk jakiegoś zwierzątka!). Dlatego gdy zobaczyłam nowości od Selfie Project musiałam je mieć wszystkie (no bo po co niepotrzebnie stwarzać sobie dylematy kiedy one wszystkie są takie urocze!). Na sam początek recenzja maski nawilżającej #LuckySeal. Jak sprawdziła się u mnie? Tego dowiecie się z mojej recenzji! 


P.S. Do wypróbowania i opisania mam jeszcze: maskę oczyszczającą #BravePanda, maskę łagodzącą #CoolKoala oraz maskę wygładzającą #WildTiger :) Która recenzję chcecie najpierw? Piszcie!








Obietnice producenta:

#intensywnie nawilża#koi#kontrola sebum#rozświetla#Selfie Look!#skóra miękka i gładka#tkanina z naturalnej bawełny
Maska nawilżająca na tkaninie #LuckySeal błyskawicznie poprawia kondycję skóry. Delikatna tkanina z naturalnej bawełny doskonale dopasowuje się do kształtu twarzy, zapewniając przedłużony efekt działania. Botaniczne składniki aktywne równomiernie wnikają w skórę. Stop nudzie! Baw się pielęgnacją z wesołą maską #LuckySeal!
Profesjonalne kosmetyki Selfie Project są bogate w naturalne, botaniczne składniki aktywne polecane w pielęgnacji młodej cery.
Intensywnie nawilża skórę, przywraca jej komfort, naturalne rozświetlenie i wyjątkową gładkość. Bogata w botaniczne składniki aktywne. Olej migdałowy nawilża i ujędrnia skórę oraz wzmacnia jej barierę ochronną. Marine Algae- algi morskie dogłębnie odżywiają skórę i regulują produkcję sebum. Działają przeciwzapalnie, zapobiegając powstaniu nowych niedoskonałości. 
Brak substancji niekorzystnych dla młodej skóry: parabenów, SLS i SLES, oleju parafinowego. Przebadano dermatologicznie.
Źródło: Selfie Project

SKŁAD:

Aqua, Butylene Glycol, Bis-PEG-18 Methyl Ether Dimethyl Silane, Methylpropanediol, Inulin, Methyl Gluceth-20, Alphaglucan Oligosaccharide, Fucus Vesiculosus Extract, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Glycerin, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Caprylyl Glycol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Tromethamine, Phenoxyethanol, Tetrasodium EDTA, Parfum


SPOSÓB UŻYCIA:

Na oczyszczoną skórę twarzy nałóż maseczkę, tak aby przylegała na całej jej powierzchni. Pozostaw na 10-15 minut. Po usunięciu tkaniny pozostałość maseczki wmasuj okrężnymi ruchami.


MOJA OPINIA:


Maseczka to niebieska tkanina na płachcie z kolorowym nadrukiem foki nasączona serum. Wydajność: maseczka na jedno użycie! Zapach trochę za bardzo intensywny (nie każdemu może przypaść do gustu). Aplikacja to sama przyjemność (bez problemu dopasowuje się do twarzy). Nie podrażnia, nie uczula. Po zdjęciu tkaniny moja skóra była gładka, ukojona i co najważniejsze nawilżona! Moja skóra wchłonęła całe serum z maski (nie było co wmasowywać-Tylko, że Ja trzymałam ją trochę dłużej niż 15 minut :)). Skóra na drugi dzień nadal była promienna (potwierdza to nawet moja przyszła teściowa!). Zdejmowanie maseczki jest świetne (nic nie brudzimy!). Skóra po użyciu naprawdę jest odświeżona. 
Cena: 9,99 zł/ Dostępność: drogeria Rossmann.



Podsumowując ciekawy gadżet z uroczym nadrukiem foczki. Bez problemu mogłam się w niej zrelaksować (chociaż zapach mógłby być trochę mniej intensywny). Skóra po użyciu była gładka, miękka, ukojona i co najważniejsze nawilżona i promienna!.
Aż chciało się jej dotykać! Polecam! Ja testuje pozostałe trzy maseczki, ale do tej z pewnością kiedyś wrócę :). 


Moja ocena: 10/10



Jestem ciekawa czy znacie nowości od Selfie Project?Chętnie się dowiem :)



BLOGOWE KANAŁY SPOŁECZNOŚCIOWE :D






Piszcie śmiało :)
Do następnego :*
Pozdrawiam,

Komentarze

  1. Nie wiedziałam, że mają taki fajny nadruk :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj mają świetny ten nadruk :) taki uroczy dziecięcy :)

      Usuń
  2. Wygląda super, ale i tak nie jestem fanką masek w płacie - mam wrażenie, że słabiej działają niż kremowe/glinkowe no i wychodzą znacznie drożej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie wygląda :) ale dla mnie maski w płachcie to przerosty formy nad treścią ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Skład jest kiepski, więc raczej po nie nie sięgnę :(

    OdpowiedzUsuń
  5. No cóż, fajnie wypróbować coś takiego, zwłaszcza, że słyszałam mnóstwo pozytywnych recenzji na temat tego typu maseczek a już o koreańskich odpowiednikach nie wspomnę. Ja zdecydowanie stawiam na swojej domowej roboty kosmetyki, ale od czasu do czasu można wypróbować coś nowego. Cieszę się, że Tobie ta maska przypadła do gustu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam gotowe maseczki :) jakoś nie mam czasu na robienie domowych :)

      Usuń
  6. Bardzo fajna maseczka, a ja lubię maseczki w płachcie. Muszę sobie ją zapisać

    OdpowiedzUsuń
  7. Coś już słyszałam, że mają takie maski i byłam bardzo ciekawa, jak się sprawdzają :) Ja na pierwszy ogień wypróbowałam maskę z witaminą C Holika Holika i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy jak sprawdzi się pozostała trójka :) O tej z Holika Holika nigdy nie miałam :)

      Usuń
  8. Właśnie widziałam te maseczki ostatnio w Rossmannie i bardzo mnie zaciekawiły. Po Twojej opinii już wiem, że koniecznie muszę je wypróbować.
    Pozdrawiam :)
    My blog

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajna jest marka Selfie Project. Naturalne i dobre kosmetyki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą niektóre to prawdziwe perełki :)

      Usuń
  10. tak Cię chciałam zobaczyć w foczej maseczce :D cudowna foczka,muszę kupić :D Koala mnie ciekawi,bo lubię takie kojąco-łagodzące :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś wstawię z nią zdjęcie :) Za jakiś czas pojawi się Koala :)

      Usuń
  11. CoolKoala jestem ciekawa więc tą chcę pierwszą :D Lubię maseczki w płachcie głównie za ich łatwość w aplikacji :) Takie odświeżenie dla mojej cery by się przydało :) Jak kiedyś znajdę w sklepie to trafi do mojego koszyczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To za niedługo się pojawi post o Koala :) Ja również je uwielbiam :) w Rossmannie je znajdziesz :)

      Usuń
  12. Właśnie kupiłam i będę dziś testować :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Strasznie kuszą mnie te maseczki :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja bym chciała z tej serii misia koala :D Fajne są te maski :)

    OdpowiedzUsuń
  15. sam wygląd sprawia, że bym chciała przetestować :D
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  16. Oo musze wyprobowac ja u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię tę markę i maskę -była bardzo dobra tylko zapach jak napisałaś dla mnie był zbyt intensywny ;) po proszę o wygładzającą następnym razem, jestem jej bardzo ciekawa !
    Obserwuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety zapach jest bardzo intensywny :) To za niedługo pojawi się post o wygładzającej :)

      Usuń
  18. Uwielbiam maseczki w płachcie! Ta wygląda uroczo :)

    Zapraszam CAKEMONIKA :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Witam bardzo serdecznie w ten mroźny i zimny dzień Uwielbiam maseczki w płachcie chętnie je stosuje A ta Wygląda rewelacyjnie przez swój nadruk od taka urocza maseczka na twarz Przyznam szczerze że idę perfumy bardzo mnie kuszą pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę przyjemnego weekendu

    Gdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .

    ---> odnowionaja.blogspot.com

    Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również uwielbiam maseczki w płachcie :) W wolnej chwili wpadnę na bloga :)

      Usuń
  20. Wyglądają uroczo, mam ochotę na nie wszystkie :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajna ta maseczka ! Nie widziałam ich ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ile płatów maski miałaś w jednym opakowaniu? ::

    OdpowiedzUsuń
  23. Love Mountain17 maja 2019 21:58

    Hej :)
    Testowałaś może maseczkę tej firmy oczyszczającą również na tkaninie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie chodzi ci o #BravePanda i niestety ta z całej czwórki przypadła mi do gustu najmniej :( Ma sporo alkoholu w składzie, skóra po niej piecze i podrażnia, więc byłam zmuszona ją wyrzucić do kosza :( U mnie się nie sprawdziła, ale może u Ciebie będzie inaczej :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuje Wam za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :) Zachęcam Was do obserwowania! :) Wpadajcie częściej :) Trzymajcie się! :) Czasami czas nie pozwala odpowiedzieć na wszystkie od razu, ale czytam wszystkie na bieżąco i bardzo się cieszę z każdego :)
Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.