9/02
2018
2018
Kryjący korektor punktowy Be Perfect, Lirene Dermoprogram-recenzja #61
Witajcie!
Wróciłam dzisiaj wcześniej z pracy i postanowiłam coś dla Was naskrobać. Zanim znowu wciągnę się w wir nauki na studia i przygotowań do ślubu. Mam już swojego ulubieńca w kategorii korektor i jest nim korektor w płynie z Catrice. Jednak lubię testować nowości i kiedy skończył się mój ulubieniec pogrzebałam w swoim magicznym pudełeczku z zapasami kosmetycznymi i znalazłam korektor z gąbeczką marki Lirene, który otrzymałam podczas ubiegłorocznej edycji Meet Beauty Jak sprawdził się u mnie i czy przebił mojego ulubieńca? Sami się przekonajcie!
P.S. Ja w tym roku jestem na liście rezerwowej na konferencję Meet Beauty <smuteczek>, ale się nie poddaję i liczę na to, że jednak się uda i spotkam się z cudownymi dziewczynami <3
W końcu nie bez powodu mam nazwę Okiem Marzycielki bo jestem niepoprawną Marzycielką i wierzę do samego końca w rzeczy niemożliwe!
A u Was jak zgłaszaliście się na Meet? Piszcie w komentarzach!
OBIETNICE PRODUCENTA:
Kryjący korektor punktowy. Maskuje zmarszczki i niedoskonałości. Wyrównuje koloryt skóry. Wygładza i nawilża skórę.
UKRYTE NIEDOSKONAŁOŚCI I WYRÓWNANY KOLORYT
Korektor kryje niedoskonałości, takie jak naczynka, przebarwienia, zaczerwienienia czy zmarszczki. Wyrównuje koloryt cery, przywracając jej świeży wygląd. Aksamitna konsystencja sprawia, że korektor optycznie stapia się ze skórą i wygląda bardzo naturalnie.
WYGŁADZONE ZMARSZCZKI I NAWILŻONA SKÓRA
Zawarty w formule kompleks wygładzający stymuluje syntezę kolagenu, redukując zmarszczki na twarzy i wokół oczu. Kwas hialuronowy poprawia nawilżenie skóry, dzięki czemu jest ona zadbana i miękka w dotyku.
EFEKTY POTWIERDZONE W BADANIACJ*:
- Kryje drobne niedoskonałości skóry (m.in. nczynka, przebarwienia) 92%
- Maskuje drobne linie i zmarszczki 69%
- Wyrównuje koloryt skóry 92%
SKŁAD:
Aqua (Water), Isododecane, Cyclohexasiloxane, Glycerin Silica, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Pentylene Glycol, Dicaprylyl Carbonate, Polygryceryl-4 Isostearate, Magnesium Sulfate, Disteardimonium Hectorite, Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Propylene Carbonate, Polysilicone-11, Ethylhexylglycerin, Triethoxycaprylylsilane, Sodium Hyaluronate, Palmitoyl Tripeptide-5, Phenoxyethanol, Parfum (Fragrance), CI 77891 (Titanium Dioxide), CI 77492 (Iron Oxides), CI 77491 (Iron Oxides), CI 77499 (Iron Oxides).
SPOSÓB UŻYCIA:
Nałożyć punktowo niewielką ilość korektora przy pomocy gąbeczki na niedoskonałości lub w okolicach zmarszczek. Następnie opuszkami palców równomiernie rozprowadzić.
MOJA OPINIA:
Ten mały cudaczek ma aplikator w formie gąbeczki. Gadżet fajny gdyby tylko konsystencja korektora była chociaż ciut gęstsza (niestety jak dla mnie za bardzo wodnista i sporo kosmetyku się marnuję bo korektor "wypluwa" za dużo produktu jak na jedno użycie :(). Ja znalazłam na niego sposób i aplikuję go sobie delikatnie na rękę i dopiero na twarz. Jego pojemność to 10 ml. Bardzo dobrze kryje! Nie podrażnia, nie wysusza skóry! Korektor ma tylko jeden odcień, który wpada w żółte tony (dlatego nie każdemu może przypaść do gustu!). Można nim budować krycie! Nie ma żadnego zapachu! Nie tworzy skorupy na twarzy. Zapewnia gładkie wykończenie nie matowe. Na skórze prezentuje się naturalnie (chociaż czasami może oksydować :(). Skutecznie kamufluje niedoskonałości i zaczerwienienia na skórze. Niestety nie wiem jak wyglądałaby sytuacja z cieniami pod oczami (bo takowych u siebie nie zauważyłam). Nie wchodzi w zmarszczki mimiczne. Delikatnie nawilża.
Cena: około 15 zł/ Dostępność: np. drogeria Rossmann.
Podsumowując nie jest zły , ponieważ jest lekki, dobrze kryje niedoskonałości oraz zaczerwienienia. Delikatnie nawilża i nie tworzy skorupy. Nie ma żadnego zapachu. Nie podrażnia i nie wysusza skóry. Jedyne minusy jakie Ja zauważyłam to: niestety felerne opakowanie z aplikatorem ("wypluwa" za dużo produktu jak na jeden raz) i jedyny odcień wpadające w żółto-beżowe tony (który nie każdemu przypadnie do gustu). Bardzo możliwe, że kiedyś do niego wrócę!
Dla mnie to takie 8/10!
Miałyście okazję go poznać?
Jak się sprawdził? Chętnie się dowiem.
BLOGOWE KANAŁY SPOŁECZNOŚCIOWE :D
Piszcie śmiało :)
Do następnego :*
Pozdrawiam,
Nakładanie taką gąbeczką korektora prosto na niedoskonałość może tylko przenosić zarazki. Kiepski pomysł ze strony producenta z formą aplikacji. Ostatnio często tak jest że fajne produkty zamykają w opakowaniach byleby były inne niż wszystkie, niekoniecznie użyteczne :)
OdpowiedzUsuńJa aplikuję najpierw na rękę a dopiero później na twarz :) no niestety z aplikacją są duże problemy :(
UsuńJa też lubię najbardziej Catrice i na razie nie mam w planach nic nowego :) żółtawe tony mówisz...czyli chyba raczej nie dla mnie... :)
OdpowiedzUsuńJa jak już pewnie wiesz,będę na Meet Beauty i baaardzo gorąco trzymam dla Ciebie kciuki,zawsze część dziewczyn wchodzi z listy rezerwowej więc liczę że się spotkamy :*
Ja narazie też Catrice chociaż kusi mnie korektor z MUR :) Nie dziękuję kochana :* Mam cichą nadzieję, że jednak się spotkamy :*
UsuńJa akurat mam duże cienie, mógłby nie dać rady :) Trzymam kciuki za MB (ja będę po raz pierwszy) :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam cieni, więc w tej kwestii się nie wypowiem :) O to udanej zabawy :)
UsuńNie miałam, ale w sumie rzadko sięgam po korektory ;)
OdpowiedzUsuńWierzę, że Ci się uda dostać na MB!
O widzisz ja sięgam jak mam niedoskonałości no i się maluję :) Ja za Ciebie też trzymam kciuki!
UsuńNie miałam go, ale mnie kusił swego czasu. Póki co zdecydowałam się na sławny catrice i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńOj z Catrice mało kto nie jest zadowolony :)
UsuńMiałam i był taki sobie. Wierzę, że spotkamy się na Meet Beauty
OdpowiedzUsuńO widzisz :) Mam taką cichą nadzieję, że jednak się uda :)
UsuńKiepski pomysł z gąbeczką, to prawda. Natomiast sam korektor wydaje się być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńNo niestety aplikacja jest kiepska bo ogólnie nie jest to zły produkt :)
UsuńNiestety nie znam produktu, ale jakoś nie umiem się dogadać z tą firmą;/
OdpowiedzUsuńps. ja się w ogóle nie zgłaszałam na MB :)
O szkoda :(
UsuńTeż jestem na rezerwowej...Lirene jakoś mojej sympatii nie zyskało za bardzo.
OdpowiedzUsuńNo to trzymam kciuki za nas :)
Usuńnie miałam go, ale mega mi się podoba jego aplikator ;) mam z rommela tera zkorektor rozświetlający i jest rewelacyjny! ;D więc może może i takie cudo by u mnie podpasowalo :D
OdpowiedzUsuńzobaczysz, że się spotkamy na mmet beauy! <3
Ja z tym korektorem mam relację love hate :( O z Rimmela miałam dawno temu korektor :) Mam taką cichą nadzieję że się spotkamy <3
UsuńNie lubię się z tą firmą i raczej nic od nich nie kupię ;)
OdpowiedzUsuńO szkoda :( jak w każdej firmie są buble i perełki :)
Usuńdla mnie ten beżowo- żółty ton byłby nawet odpowiedni:)
OdpowiedzUsuńNo to musisz go wypróbować :)
UsuńWow, it's great, look so useful. Lovely review.
OdpowiedzUsuńGreat post darling! Awesome! Have a nice weekend!♥
New post is here: Visit my blog, Malefica ♥
Thanks :) Have a nice day :)
UsuńNie miałam tego korektora, ale jak zużyje z Avon i Astor to spojrzę na niego ;)
OdpowiedzUsuńJa też w tym roku na rezerwie do MB i także mam nadzieję, że się spotkamy :))
Jest wart uwagi :) Też po cichu na to liczę :)
UsuńTen aplikator nie wygląda zachęcająco, ale reszta wydaje się całkiem przyjemna :)
OdpowiedzUsuńGdyby zmienili aplikator byłby wielki hit!
UsuńThanks :)
OdpowiedzUsuńja też jestem na liście rezerwowej... co do korektora to mój ulubiony to też ten z Catrice :)
OdpowiedzUsuńNo to trzymam kciuki :) O to witaj w klubie :) Catrice rządzi :)
UsuńGreat post dear. I m following you via gfc and g+ and I hope you follow back 😊
OdpowiedzUsuńwww.deriasworld.blogspot.com
Czyli nie jest źle, choć przy moich zdolnościach, za każdym razem wyciskałabym go za dużo :P
OdpowiedzUsuńNo to podobnie jak u mnie :D
UsuńOstatnio wybieram korektory w paletkach, bo mam różne problemy jeśli chodzi o koloryt cery.
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś korektor w paletce bodajże z Wibo i tak średnio się u mnie sprawdził :( Dobrze, że Tobie służą :)
Usuń