24/02
2016
2016
BITWA: Lipowy płyn micelarny, Sylveco vs Płyn micelarny przeciw przesuszaniu, Mixa-recenzja #15
WITAM WAS SERDECZNIE! :)
Dzisiaj zapraszam Was na "bitwę" dwóch płynów micelarnych :). To taka nowa seria, którą chcę wprowadzić na bloga...Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu.. Bardzo lubię testować nowe płyny micelarne...Dlatego stwierdziłam, że opiszę w jednym poście dwa z nich, które niedawno używałam... A jest o czym pisać! Uwierzcie mi! :). Przy okazji znajdziecie porównanie...
P.S. Mam już swojego ulubieńca w tej kategorii (ale to nie zmienia faktu, że lubię testować nowe produkty).Jeśli jesteście ciekawi mojego KWC to zapraszam: TUTAJ :).
P.S. Mam już swojego ulubieńca w tej kategorii (ale to nie zmienia faktu, że lubię testować nowe produkty).Jeśli jesteście ciekawi mojego KWC to zapraszam: TUTAJ :).
Jeśli jesteście ciekawi jak się sprawdziły te dwa "gagatki" u mnie to zapraszam Was dalej :)
Miłego czytania :)
DZISIEJSZY "BOHATER" RECENZJI numer 1:
Dzisiejszy "bohater" recenzji numer 2:
Na początek obietnice producenta (Sylveco):
Wyjątkowo delikatny i jednocześnie skuteczny, hypoalergiczny preparat, który dokładnie oczyszcza skórę. Zawiera ekstrakt z kwiatów lipy szerokolistnej, który wykazuje działanie nawilżające i osłaniające, zwiększa elastyczność i sprężystość oraz odporność skóry na utratę wody. Ponadto wyciąg ten polecany jest w pielęgnacji oczu, łagodzi podrażnienia i koi zaczerwienioną skórę. Delikatny składnik myjący pozwala łatwo usunąć nawet intensywny i wodoodporny makijaż. Po zastosowaniu kosmetyku skóra pozostaje gładka, czysta i świeża.
Na początek obietnice producenta (Mixa):
Nasz płyn micelarny do demakijażu przeciw przesuszaniu Mixa to idealny płyn do demakijażu skóry wrażliwej. Formuła z micelami usuwa ze skóry makijaż i zanieczyszczenia. Ogranicza do minimum konieczność pocierania. Fizjologiczne pH 5.5, identyczne pH skóry,, nie narusza jej bariery ochronnej. Plyn zawierający nawilżającą glicerynę, chroni przed wysuszaniem, koi.
Bez parabenów i bez alkoholu.
Twarz u powieki są skutecznie oczyszczone z makijażu. Wrażliwa skóra jest ukojona i nawilżona.
Jak stosować (Sylveco)?
Preparat nanieść na płatek kosmetyczny i delikatnie przetrzeć skórę twarzy, szyi i dekoltu. Aby usunąć makijaż oczu, na zamkniętej powiece przytrzymać nasączony płatek i ściągać w kierunku rzęs. W razie potrzeby czynność powtórzyć.
Jak stosować (Mixa)?
Do skóry wrażliwej i suchej. Nakładać wacikiem na twarz i powieki. Nie wymaga spłukiwania.
Skład (Sylveco):
*Woda, Ekstrakt z lipy, Glukozyd decylowy, Gliceryna, Panthenol, Alantoina, Ekstrakt z aloesu, Kwas mlekowy, Alkohol benzylowy, Kwas dehydrooctowy
Aktywne składniki: lipa szerokolistna, aloes zwyczajny oraz hydrolizowane proteiny owsa.
Skład (Mixa):
Wydajność/pojemność/cena/dostępność (Sylveco):
Płyn micelarny ma pojemność 200 ml. Znajdziemy go m.in. w drogerii Natura czy drogerie Polskie. Jego cena to +/- 20 zł. Powiedzmy, że jest wydajny (mniej więcej 1.5 miesiąca codziennego używania :). Plusem na pewno jest fakt, że na opakowaniu znajdziemy wiele cennych informacji na temat naturalnych składników!.
Wydajność/pojemność/cena/dostępność (Mixa):
Płyn micelarny ma pojemność 400ml (czyli dwa razy tyle co Sylveco). Znajdziemy go praktycznie wszędzie... Jego cena to ok. 20 zł. Ja kupiłam go na promocji kiedyś
w Rossmannie (niestety nie pamiętam za ile). Wydajność oceniam bardzo dobrze bo na aż 3.5 miesiąca.
Opakowanie/konsystencja/zapach (Sylveco):
Poręczna, ciemna buteleczka wykonana z plastiku z zatrzaskiem (klik) w formie aplikatora. Produkt ma delikatny (ziołowy) zapach, który nie każdemu przypadnie do gustu. Zapach nie jest wyczuwalny na twarzy. Ma delikatny żółty kolor!. (Niestety nie udało mi się go uchwycić na zdjęciu). Delikatnie się pieni w buteleczce...
Opakowanie/konsystencja/zapach (Mixa):
Poręczna półprzezroczysta buteleczka wykonana z plastiku z zatrzaskiem (klik) w formie aplikatora. Płyn jest bezbarwny i wodnisty jak na płyn przystało (chyba wiecie o co mi chodzi :D)... Ma delikatny, perfumowany ale przyjemny (nie mdły) zapach.
MOJA OPINIA (SYLVECO):
+skutecznie usuwa makijaż; (nawet
demakijaż oczu bez pocierania!)
+łagodzi podrażnienia; (niestety nie jest to długotrwały efekt!)
+/- pozostawia na skórze lekką (lepką) warstwę;
+nie podrażnia skóry; (nawet oczu!)
+naturalny skład;
+po użyciu tego płynu micelarnego skóra jest gładka i miękka w dotyku;
+polski producent;
+wygodne w użyciu opakowanie;
+przyjemny zapach;
+/- cena;
-dostępność;
+nie ma alkoholu w składzie;
+nie zapycha, nie powoduje zaczerwień;
+w kilka chwil rozpuszcza tusz do rzęs!;
MOJA OPINIA (MIXA):
+skutecznie usuwa makijaż;
+/- nie wysusza skóry, ale także jej nie nawilża (na co liczyłam po tylu pozytywnych recenzjach);
+nie zapycha;
-szczypie w oczy!;
+zapach;
+wydajność!;
-niestety, ale się lepi;
-cena nieadekwatna do jakości (jeśli chcecie go przetestować to "polujcie" na niego na promocji);
+opakowanie elastyczne i przezroczyste (dzięki temu wiemy ile produktu nam zostało);
+dostępność;
+odświeża skórę;
-nie zauważyłam, żeby koił skórę...;
Moja ocena (Sylveco):
10/10
Mój drugi ulubiony płyn micelarny! :)
Z pewnością kiedyś do niego wrócę!
Moja opinia (Mixa):
7/10
Niestety nie wrócę do niego :/ Nie nawilża skóry, szczypie w oczy! cena nieadekwatna do jakości i wiele innych czynników... Ja jestem na NIE!.
Czy kupię ponownie?
Płyn micelarny z Sylveco pewnie TAK...niestety do kosmetyku z Mixy już nie wrócę...
Opakowanie/konsystencja/zapach (Mixa):
+skutecznie usuwa makijaż; (nawet
demakijaż oczu bez pocierania!)
+łagodzi podrażnienia; (niestety nie jest to długotrwały efekt!)
+/- pozostawia na skórze lekką (lepką) warstwę;
+nie podrażnia skóry; (nawet oczu!)
+naturalny skład;
+po użyciu tego płynu micelarnego skóra jest gładka i miękka w dotyku;
+polski producent;
+wygodne w użyciu opakowanie;
+przyjemny zapach;
+/- cena;
-dostępność;
+nie ma alkoholu w składzie;
+nie zapycha, nie powoduje zaczerwień;
+/- pozostawia na skórze lekką (lepką) warstwę;
+nie podrażnia skóry; (nawet oczu!)
+naturalny skład;
+po użyciu tego płynu micelarnego skóra jest gładka i miękka w dotyku;
+polski producent;
+wygodne w użyciu opakowanie;
+przyjemny zapach;
+/- cena;
-dostępność;
+nie ma alkoholu w składzie;
+nie zapycha, nie powoduje zaczerwień;
+w kilka chwil rozpuszcza tusz do rzęs!;
10/10
7/10
Znacie? Lubicie? Jeśli znacie to jesteście nimi zachwycone tak jak Ja czy może wręcz przeciwnie?:) A może polecicie mi jakiś inny produkt do demakijażu?
Chętnie się dowiem jakie macie o nich zdanie.
I co myślicie o wprowadzeniu takiej serii na blogu??
Przy okazji zapraszam Was na rozdanie do Moniki (do wygrania są odżywki marki Balea!). Więcej informacji znajdziecie: TUTAJ! :)
BLOGOWE KANAŁY SPOŁECZNOŚCIOWE :D
PISZCIE ŚMIAŁO :)
DO NASTĘPNEGO :*
POZDRAWIAM,
PISZCIE ŚMIAŁO :)
DO NASTĘPNEGO :*
POZDRAWIAM,
Muszę w końcu wypróbować płyn Sylveco :-)
OdpowiedzUsuńPolecam! :)
UsuńUwielbiam lipowego micelka Sylveco :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńHmm, nie miałam żadnego z nich :) ja najczęściej używam micelka z Biedry, bo najtańszy i najlepszy :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety micel z Biedronki się nie sprawdza...
UsuńSylveco to mój hit!
OdpowiedzUsuńMój też :)
Usuńna ten z Sylveco mam sporą chętkę :D
OdpowiedzUsuńZ pewnością się nie zawiedziesz :)
UsuńMam płyn z Sylveco i jestem z niego zadowolona. Mixy nigdy nie testowałam, ale skoro szczypie w oczy to nie jest to produkt dla mnie :C
OdpowiedzUsuńJa też do Mixy już nie wrócę :p
UsuńŻadnego z nich nie miałam:)
OdpowiedzUsuńPolecam płyn micelarny Sylveco :D
UsuńJeszcze żadnego z nich nie miałam
OdpowiedzUsuńJak wyżej :)
UsuńProdukty Sylveco są bardzo dobre :-) . Z miłą chęcią kupię ten micel jak na niego natrafie :-)
OdpowiedzUsuńPolecam! :)
UsuńŻadnego z nich nie miałam, ale Sylveco pewnie kiedyś wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńOba płyny znam i u mnie ten z Sylveco dużo lepiej zmywa makijaż tzn. robi to szybciej :) Dlatego wygrywa u mnie głównie pod tym względem, MIXA na szczęście mnie nie szczypie w oczy :)
OdpowiedzUsuńSuper! :) Mnie niestety szczypał w oczy...dlatego do niego nie wrócę :P
Usuńnie miałam jeszcze żadnego z nich
OdpowiedzUsuńPolecam bardziej lipowy płyn micelarny z Sylveco :)
UsuńSylveco mialam i byl dobry, ale mnie zapach odrzucal niestety. Do Mixy sie przymierzam.
OdpowiedzUsuńNo z zapachem to jest różnie jednym przypadnie do gustu innym niestety nie :/
UsuńMuszę wypróbować micel Sylveco :)
OdpowiedzUsuńOj kusi mnie ten płyn z Sylveco :D
OdpowiedzUsuńWarto go wypróbować :)
UsuńZaczynając czytać obstawiałam że to raczej Mixa wygra a tu takie zaskoczenie ;) mam pomadkę peelingującą do ust z Sylcec z którą jestem zachwycona więc może i płyn by był jednym z 'naj' ;)
OdpowiedzUsuńLubię zaskakiwać ludzi :D Również mam tą pomadkę i uwielbiam ją :)
UsuńCos mi tu nie pasuje przeciez Sylveco ma Alkohol w skladzie.
OdpowiedzUsuńJa uzywam tego z Biedronki niebieskiego. Rozowy i zielony szczypia mnie w oczy.
Dziękuję za uwagę! Nie zauważyłam tego alkoholu,ponieważ był na końcu :p U mnie niestety micel z Biedronki się nie sprawdza...
UsuńRównież lubię micel z Sylveco :D Jest łagodny i skuteczny :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńNiestety nie używałam żadnego z nich , ale od dawna mam ochotę wypróbować kosmetyki z firmy SYLVECO :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńAktualnie mam Mixe oraz Garniera jednak porównując składy to Syleco jest od nich obu lepszy. Gdy skończę oba płyny sięgnę po Sylveco :-)
OdpowiedzUsuńPolecam! :) Z pewnością będziesz zadowolona :)
UsuńMicel Sylveco chodzi za mną od dłuższego czasu. Szkoda, że Mixa się nie sprawdził. U mnie szczypanie w oczy też by go zdyskwalifikowało.
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować :)
Usuńmyślę, że taka seria mogłaby być bardzo fajna :) z opisu wnioskując też wolałabym kupić sylveco :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Warto przetestować Sylveco :)
Usuńnie miałam ani mixa ani sylveco ale też wole sylveco :D
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńNie testowałam ani jednego. Ostatnio zamiast płynów używam mleczka:)
OdpowiedzUsuń__________________________
www.justynapolska.com
Fashion&Beauty Expert
Nie przepadam za mleczkami do demakijażu :p
UsuńChciałam kiedyś kupić ten z mixy ale jak widać dobrze, że wybrałam inny.
OdpowiedzUsuńKisiel truskawkowy
Nie wartoo...
UsuńJestem za oczywiście wprowadzeniu tej serii ;p Nie miałam jeszcze tych płynów ale ten z sylveco mi się marzy :)
OdpowiedzUsuńCo jakiś czas będą pojawiać się posty z tej serii :) Polecam :) z pewnością się nie zawiedziesz :)
UsuńSylveco rządzi, mój ukochany płyn :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMuszę zaopatrzyć się w Sylveco :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńSzkoda, że produkt z Mixy się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńNo niestety :/
UsuńSkoro oceniasz tak wysoko ten pierwszy, muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńseria BITWA bardzo mi się podoba,jestem za :D
OdpowiedzUsuńco do płynów micelarnych to ja nie pomogę...jakoś nie są moją koniecznością w demakijażu :) aczkolwiek miałam kiedyś chusteczki do demakijażu z płynem micelarnym,z Biedronki (nie wiem czy są jeszcze w sprzedaży) i bardzo chwaliłam :)
Dziękuję! :) może kiedyś przetestuje chusteczki :p
UsuńNie miałam żadnego z nich. :)
OdpowiedzUsuńPolecam bardziej płyn micelarny z Sylveco :)
UsuńZ chęcią wypróbuję micela z Sylveco :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńMiałam mixe, właściwie nadal mam, bo nie udało mi się skończyć nawet jednego opakowania, bo okropnie wpływał na mój trądzik i wszystkie podrażnienia po trądziku wysuszał przez co twarz wyglądała bardzo źle, w dodatku jak napisałaś szczypie w oczy :(
OdpowiedzUsuńNo właśnie :/ Dla mnie płyn micelarny z Mixy to porażka :/
UsuńPłyn Sylveco bardzo mnie kusi :) Wiele dobrego o nim słyszałam :) świetne porównanie :)
OdpowiedzUsuńOj, swego czasu kusiły mnie produkty Mixy, bo borykam się z bardzo wrażliwą cerą. Na szczęście przed zakupem poczytałam opinie i... rozczarowałam się. Dużo dobrego natomiast słyszałam o firmie Sylveco i z pewnością coś tej firmy kupię ;) Przyznam, że nie wiem który micel jest Twoim nr 1, ale jeśli miałabym Ci coś polecić do dalszego testowania, byłby to płyn micelarny Biały Jeleń i micel od Green Pharmacy, mam wersję z rumiankiem i jest świetny! :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie, www.aleksandralaura.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMialam ten z Mixa i bylam malo zadowolona bo pomimo dokładnego demakijazu podrażnial mi oczy :-(
OdpowiedzUsuńNie mam problemu z wysuszaniem skóry, skład podoba mi się.
OdpowiedzUsuńBardzo duzo serca włożyłas w ten post, będę zaglądała cześciej :)
OdpowiedzUsuńhttp://clauddfashion.blogspot.com
bardzo ciekawy obszerny post:)
OdpowiedzUsuńniektor kosmetyki z Avonu sa godne polecenia:)