Cześć! Mam na imię Sabina w świecie blogowym znana jako Marzycielka. Uwielbiam testować kosmetyki, czytać książki, oglądać filmy i robić zdjęcia. Jestem niepoprawną marzycielką. Z przyjemnością zapraszam Cię do mojego świata!


LET IT SNOW


Polecam

16/09
2015

Wakacyjni ulubieńcy :)

WITAM WAS WSZYSTKICH! :)

             Dzisiaj zapraszam Was na moich wakacyjnych ulubieńców. Jest to taki mix kosmetyków, które towarzyszyły mi przez ostatnie dwa miesiące :). 


Zainteresowani?:) Tak ?:) To zapraszam dalej.

A tak przy okazji posty o takiej tematyce teoretycznie miały się pojawiać co miesiąc a w praktyce pojawiły się tylko w kwietniu (<tutaj>), dlatego obiecuję Wam (dobra dobra bardziej sobie!), że od tego momentu takie posty będą się pojawiały co miesiąc maksymalnie co dwa :)).

 Jesteście za? Czy może przeciw? Lubicie czytać takie posty czy może niekoniecznie?:) Jestem ciekawa Waszych opinii :)


Po tym "krótkim" wstępie zapraszam Was na moich ulubieńców :)








Ulubieńcy numer 1 i 3 to lakiery żelowe firmy Avon.

Kilka słów o nich: Łatwo się je nakłada, szybko wysychają!, jest dużo różnych kolorów (Ja mam chyba z 7 jak nie więcej ich :DJeśli chcecie mogę Wam kiedyś pokazać moją kolekcję lakierów :)), utrzymują się u mnie około 5 dni max tydzień, wystarcza mi jedna warstwa bądź dwie cieniutkie, łatwo się zmywają, nie pozostawiają smug :).
Przedstawione to: Lavender Sky <3  (to jest kolor, który podbił moje serce od razu i mogę go nosić nawet cały rok i mi się nie znudzi :)) oraz Orange Crush (neonowy pomarańcz idealny na lato :D). Cena: 9,99 zł/Dostępność: konsultantki Avon. stoiska z kosmetykami firmy Avon.

Ulubieniec numer 2: Preparat pobudzający wzrost paznokcia, Sally Hansen.


Kilka słów o nim: Razem z opisywaną już kiedyś odżywką z GR (tutaj :)) daje niesamowity efekt, moje paznokcie są długie i mocne :). Pierwsze efekty zauważyłam już po tygodniu regularnego stosowania tej odżywki. (Na początku stosowałam ją solo później już w duecie :)). Kupiłam ją na promocji w Rossamnnie i jestem z niej zadowolona. (Warto na nią polować na promocji bo wtedy kosztuje ok. 15 zł). Cena: ok. 30 zł, w promocji 15 zł/Dostępność: m.in. drogeria Rossmann.


Ulubieniec numer 4:  Pasta do głęboko oczyszczania przeciw zaskórnikom, Liście Manuka (Ziaja).


Kilka słów o niej:  skóra po użyciu jest oczyszczona, wygładzona, miła w dotyku anprawdę świetnie złuszcza "stary" naskórek. Stosują ją co dwa dni (niekiedy nawet codziennie ale wtedy może wysuszać! ) i ani razy nie podrażniła mojej skóry!. Oprócz tego pasta  jest wydajna, tania i łatwo dostępna czego chcieć więcej?:). Cena: ok. 8-9 zł/ Dostępność: m.in. drogeria Rossmann, firmowy sklep Ziaja. 

Ulubieniec numer 5: Żel pod prysznic na lato z ekstraktem z mango, Isana.

Kilka słów o nim: nie wysusza skóry, doskonale się pieni, zapach jest obłędny (mango pomieszane z innymi egzotycznymi owocami i szkoda, że nie utrzymuje się na skórze tak długo jak w łazience :D ), nie podrażnia, nie uczula, więc czego chcieć więcej?:) Nie wymagam dużo od żelu przede wszystkim ma ładnie pachnieć i dobrze myć :).
Cena: 2,99 zł/Dostępność: drogeria Rossmann (to edycja limitowana, więc nie wiem czy jest jeszcze dostępna :/).


Ulubieniec numer 6: Mgiełka do ciała "Różowa stokrotka i sycylijska cytryna", Avon.

Kilka słów o niej: zapach świeży idealny na lato (trochę słodki przez różową stokrotkę i bardzo orzeźwiający przez cytrynę), nie jest nachalny i mi bardzo przypadł do gustu . Na pewno do niej wrócę :).Jedyne minusy to alkohol w składzie i to, że jest mało wydajna :/.Kiedyś mgiełki miały po 125 ml teraz już tylko 100ml. Cena: ok. 8 zł, Ja kupiłam za 6 zł/ Dostępność: konsultantki Avon, stoiska z kosmetykami firmy Avon.

Ulubieniec numer 7: Woda perfumowana Avon Luck La Vie, Avon.

Kilka słów o niej: po prostu pachną mi te perfumy truskawkami <3 (A jak truskawki to i lato :), zapach jest świeży i bardzo przypadł mi do gustu (lubię słodkie zapachy), są trwałe!, buteleczka też jest bardzo elegancka (mam też perfumy Avon Luck jednak zdecydowanie bardziej podoba mi się ten zapach :)). Obecnie to moje ulubione perfumy, przebiły nawet OUT STORY FOR HER, z którymi nie rozstawałam się od kilku miesięcy :). Cena: ok. 75 zł, Ja je upolowałam sporo sporo taniej bo za 3o zł/Dostępność: konsultanki Avon, stoiska z kosmetykami firmy Avon.




Ulubieniec numer 8: Odżywka do włosów Oil repair 3, Garnier Fructis. 

Kilka słów o niej: Osoby, które czytają mnie już jakiś czas wiedzą, że bardzo lubię odżywki z Garniera (w przeciwieństwie do szamponów). Miałam już wersję masło kakaowe&olej kokosowy, mleczko waniliowe&papają, awokado&masło karite,więc przyszedł czas i na trzy oleje :). Włosy po zastosowaniu tej odżywki są miłe, gładkie, miękkie,świetnie się układają, błyszczą,cudownie pachną, są nawilżone,wzmocnione oraz odżywione, ułatwia rozczesywanie włosów, włosy nie są sklejone, obciążone, jest średnio wydajna, ale zapach to rekompensuje (po prostu jest owocowy i pozostaje na włosach do następnego mycia). Obecnie moja ulubiona wśród odżywek z Garniera :). Cena: ok.9 zł Ja kupiłam za 6 zł/Dostępność: m.in. drogeria Rossmann. 

Ulubieniec numer 9: Balsam do opalania (wodoodporny)SPF 20,(Sopot SUN) Ziaja.

Kilka słów o nim: było lato to był czas i na filtry :P (wiem, wiem, że powinno się je stosować przez cały rok o czym Ja notorycznie zapominam:D), chroni przed słońcem ale po częstej aplikacji co skraca wydajność emulsji, naprawdę jest wodoodporna (wylądowałam w basenie, więc można uznać że przetestowałam na "własnej skórze" pomysłowość niektórych osób mnie przeraża:p), świetna konsystencja, szybko się wchłania, zapewnia delikatną opaleniznę bez podrażnień i zaczerwień, zapach całkiem przyjemny, nie pozostawia białego filmu na ciele!. Cena: ok.15zł/Dostępność: m.in. drogeria Rossmann, sklepy firmowe Ziaja.



Ulubieniec numer 10: Nawilżająco-odświeżający żel-krem, (Nutra Effects) Avon.

Kilka słów o nim: bardzo lekki krem, delikatny, odświeża twarz, nadaje się zarówno pod makijaż jak i do wieczorowej pielęgnacji, nie zawiera alkoholu!,ma bardzo wysoko w składzie masło shea, szybko się wchłania, nie zatyka porów, nawilża, ładnie pachnie, świetna konsystencja, wydajny. Ja jestem z niego zadowolona :), Gdy robiłam zdjęcie dobijał już dna. Z pewnością do niego wrócę :). Obecnie testuję masło kakaowe do twarzy z Ziajki. 
Cena: ok.15 zł/Dostępność: konsultantki Avon, stoiska z kosmetykami Avon.


Ulubieniec numer 11: Krem pod oczy "Winogrona BIO i biała herbata BIO", Alterra. 

Kilka słów o nim: krem idealnie nadaje się pod makijaż, szybko się wchłania, zapach typowo ziołowy, ale delikatny, przyjemnie nawilża skórę pod oczami(jednak nie jest to efekt długotrwały), nie podrażnia oczu, nie powoduje łzawienia ani pieczenia, nie mam pojęcia czy wygładza zmarszczki bo takowych jeszcze nie mam, jest idealny na lato (nie jest za ciężki i nie waży się na skórze). Jest idealny dla osób młodych, które nie potrzebują zbyt dużego nawilżenia pod oczami. Cena: ok.8 zł/Dostępność: drogeria Rossmann. Możecie mi polecić jakiś dobry, bardziej treściwy i w miarę przystępnej cenie krem pod oczy?:)


Wakacyjni ulubieńcy w komplecie  :D


Zabierałam się do tego posta od początku września i nareszcie udało mi się go napisać w całości :D.



Od dzisiaj jestem również na BLOGLOVIN:


Macie tam konta?:) Jeśli tak to podajcie swoje nicki czy inne "namiary" :D.


Jakie kosmetyki podbiły w ubiegłych miesiącach Wasze "serduszka"?:) Czy wśród moich "perełek" są Wasze ulubione kosmetyki?:)
P.S. Chcecie takie większe zdjęcia czy takie jakie były wcześniej?:)
Z miłą chęcią się dowiem :)




Piszcie śmiało :)
Do następnego :*
Pozdrawiam,











         


Komentarze

  1. Sporo tych ulubieńców :) Muszę w końcu wypróbować polecaną pastę z Ziai :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam jedynie tę pastę z Ziaji I była całkiem całkiem; )

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ten żel i odżywkę i są naprawdę świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam ten żel Issany, zabrałam ostatni z półki i później już na niego nie trafiłam, a szkoda! Pachnie obłędnie na lato :) Tak samo jak ta mgiełka z cytryną ;)

    http://k24-7.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. marzę o złotej odzywce z SH. Krem z avon Nutraeffetc mam i muszę powiedzieć, że jest bardzo dobry, cud że pasuję do moeje skóry :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poluj na nią na promocji wtedy się opłaca :) Tak akurat ten krem i mi pasuje :)

      Usuń
  6. Też mi pasowała Ziaja do opalania, tania i dobra;)

    OdpowiedzUsuń
  7. no i nie kupiłam w końcu tego żelu z Isany a taką miałam chęć.. :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Odżywka z Garniera jest świetna . Lakiery z Avonu też są godne wypróbowania , Gel Finish to najlepsza seria lakierów w Avonie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie pasta z Ziaji z pewnością nie należy do ulubieńców ;/

    OdpowiedzUsuń
  10. Sporo Ci się uzbierało tych ulubieńców. Bardzo lubię odżywkę z Garniera i jestem ciekawa tej pasty z Ziai na zaskórniki- pomaga na nie ? ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są ulubieńcy dwóch miesięcy :) Tak usuwa powoli przy systematycznym używaniu jej :) :)

      Usuń
  11. Jedyne co z twoich ulubieńców miałam to mgiełki do ciała z Avonu. Ich kolekcja powiększa się u mnie zawsze w zimę, co jest dość paradoksalne ;D A gdy zapach którejś z nich mi się znudzi oczywiście zamawiam kolejną a tą niezużytą wykorzystuję jako odświeżacz powietrza ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam niezłą kolekcję tych mgiełek :p Robię tak samo jak mi się znudzi któraś albo mi zapach nie podpasuje jednak :D

      Usuń
  12. Tę Ziajową pastę muszę nareszcie sobie sprawić, kremik Alterra mnie zainteresował tez :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dla mnie ta mgiełka do ciała śmierdzi i używam jej jako odświeżacza powietrza ;p Ale lakiery gel finish też uwielbiam, mam całe pudło lakierów z avonu, to jedne z lepszych produktów, które mają ;) Avon Luck kupiłam i sama nie wiem czy mi się podoba czy nie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdemu pasuje ten sam zapach (: Tak ta seria lakierów jest świetna :) Ja mam i Avon Luck i Avon Luck La Vie :D

      Usuń
  14. Zawsze chciałam wypróbować te lakiery z Avon. =)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam ten zel pod prysznic Isana! Ten zapach jest rewelacyjny :) wielka szkoda, ze to tylko edycja limitowana :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No też żałuję :/ wszystko co dobre szybko się kończy (:

      Usuń
  16. Ten żel z Isany u mnie w Rossku jeszcze jest dostępny ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Krem pod oczy jest również moim ulubieńcem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku go nie lubiłam ale koniec końców nie jest taki zły :)

      Usuń
  18. Pasta z ziaji jest świetna, a lakiery Avon lubię choć GR bardziej ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak jest świetna :) Ja lubię i te z Avonu i GR :)

      Usuń
  19. Bardzo lubię Ziaje i te mgiełki z Avonu. Fajna też jest odżywka od Garnier. :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. świetny wpis! Dziękuję Ci za obserwację mojego bloga, odwdzięczam się tym samym :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Ziaję lubię i odżywkę z Garniera też;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Chyba w końcu odważę się wypróbować tę pastę z Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ja tak samo "katuję" twarz pastą z ziai i zero podrażnień, wygładzona, mięciutka skóra :3
    ten krem pod oczy chcę właśnie wypróbować, bo jak na razie używam żeli z flos lek, czyli nic treściwego, tylko leciutkie raczej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak mam :) Krem jest naprawdę lekki idealny pod makijaż i dla osób młodych :) :)

      Usuń
  24. Z Twoich ulubieńców znam tylko pastę Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawi ulubieńcy :) Z przedstawionych kosmetyków znam tylko pastę oczyszczającą do twarzy i również ją lubię. Jestem bardzo ciekawa tej zapachu Luck z Avonu, podoba mi się flakonik tych perfum :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Polecam przyjrzeć się bliżej pozostałym :) Flakonik pięknie prezentuje się na półeczce :D

      Usuń
  26. Ulubieńcy zawsze spoko, więc rób je jak najczęściej ;)
    Z przedstawionych, to mam pastę z Ziaji, mgiełkę z Avonu, balsam do opalania z Ziaji i również jestem z nich zadowolona :)
    A w kwestii rozmiaru zdjęć, to ja wolę te większe, czyli takie jak w tym poście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki mam taki zamiar żeby pojawiali się regularnie :) To sporo miałaś już "moich" ulubieńców :p Przyjmuję do wiadomości i będą większe zdjęcia :)

      Usuń
  27. Mam numer 4. i też sobie chwalę ;) super produkt w niskiej cenie. A mgiełki z avonu swojego czasu baardzo lubiłam. Teraz przestałam ich używać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak pasta jest świetna :) Z biegiem czasu nawet "przyzwyczajenia" mogą się zmienić :)

      Usuń
  28. Z produktów tych mam tylko mgiełkę i zapach mi się bardzo podoba :)) Woda musi być ciekawa, bo truskawki kocham! i ciekawi mnie również krem pod oczy :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też moja ulubiona mgiełką ostatnich miesięcy :) Woda jest świetna uwielbiam ją i za zapach i za flakonik :) Krem polecam idealny jest pod makijaż :)

      Usuń
  29. Uwielbiam mgiełki z Avon i żele pod prysznic z Isany :)
    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Znam tylko pastę z Ziaja i ją bardzo polubiłam :))

    OdpowiedzUsuń
  31. Uwielbiam te lakiery żelowe. ;]

    OdpowiedzUsuń
  32. Mam mgiełkę, nawet nie wiedziałam,że ma alkohol w składzie XD.
    http://modoemi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Pierwszy lakier jest cudny! :) Mega mi się podoba kolor - nie jest taki oczywisty. Chętnie zobaczę Twoją kolekcję lakierów. Pastę ziaja lubię i ja bardzo :)
    A zdjęcia takie jak w poście są idealne - takie lubię właśnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to się zakochałam w tym lakierze :) Na pewno pojawi się w październiku jak wrócę na stancję :D Tak pasta jest tania i skuteczna :P Od teraz będą się takie pojawiać :)

      Usuń
  34. Znam pastę Ziaji i dobrze ją wspominam - oprócz oczyszczania fajnie odświeżała twarz, aczkolwiek walki z zaskórnikami jakiejś wielkiej nie przeprowadziła. Uwielbiam też żel Isany - ma piękny zapach, dobrze myje, nie wysusza a jest tani jak barszcz. Mgiełki Avonu lubię, zwłaszcza fiołek z liczi, ale teraz postawiłam na testy mgiełek Victoria's Secret i B&BW, więc dawno jej nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że dobrze ją wspominasz :) Szkoda tylko, że to limitowana edycja :/ Niestety mgiełki fiołek i liczi już nie ma :/

      Usuń
  35. Pasta z Ziaji super, fajnie oczyszcza i odświeża, choć zaskórniki po niej niestety nie znikają :-) Co do żelowych lakierów, ja ostatnio używałam sporo The Gel z Essence i jestem zawiedziona. Przy użyciu bazy i topu The Gel potrafiły odpryskiwać jeszcze tego samego dnia. Przy użyciu odżywki z Bielendy jako bazy i utwardzacza z Bell - trzymały trzy dni. Lakier z efektem żelowym to chyba jednak ciągle nie ta sama jakość, co prawdziwa hybryda - i za kilka dni będę mieć zestaw Semilac, to się przekonam,jak się u mnie sprawdzi :-) Ale ciekawa jestem, co takiego robiłaś, że te lakiery Ci się trzymały tydzień? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie dobrze się sprawdza ta pasta :) Tych z Essence nigdy nie miałam :P U mnie podstawa to dobre zmycie pozostałości starego lakieru bądź odżywki (u Ania maluje przeczytałam, że dobrze odtłuszcza spirytus, stosuje od czasu do czasu), nakładam bazę, lakier oraz top :) i sprzątam, piorę ogólnie wszystko robię i wytrzymują mi długo może jedynie leciutko końcówki są zdarte... Zestaw z hybrydą to i mnie kusi :) :)

      Usuń
  36. Mam bardzo podobnych ulubieńców,zwłaszcza płyn z Isany, pasta z Ziaji i krem z Alterry :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Lubię takie posty. Lavender Sky i pastę Ziai mam i uwielbiam również :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ładne kolory lakierów ;) świetni ulubieńcy ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Sally Hansen jest również na mojej liście ulubieńców. Ta firma rzadko mnie zawodzi, a kosmetyki są warte swojej ceny, bo faktycznie zmieniają wygląd paznokci;) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  40. Sally Hansen jest również na mojej liście ulubieńców. Ta firma rzadko mnie zawodzi, a kosmetyki są warte swojej ceny, bo faktycznie zmieniają wygląd paznokci;) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  41. Pasta z Ziai jest moim ulubieńcem od miesięcy! Najlepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Jeśli chodzi o odżywkę z Garniera to ostatnio mój ulubieniec! Dawn nie miałam tak dobrej odżywki! :D
    ________________________
    miksologia-urodowa.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też cieszę się że w końcu trafiłam na ideał :)

      Usuń
  43. no nie perfumy z truskawkową nutą ma Avon?:D ojoj! muszę je mieć

    OdpowiedzUsuń
  44. ZNam tylko Ziaja Sopot - towarzyszył nam w te wakacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Kolory lakierów do paznokci są bardzo ładne ;))

    Miłego dnia Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Niemiernie się cieszę, że mogłam Cię zaobserwować:) Miałam problemy ze znalezieniem Ciebie:( Nie mam żadnego lakieru z Avonu. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  47. Pasta z Ziaji i lakiery żelowe Avon to też moje hity :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Miałam ten produkt z Sally Hansen na wzrost paznokci. Dobry, ale trochę za drogi jest.
    P.S jest taka strona jakdojechac,która ułatwia poruszanie po Warszawie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego warto na nią polować na promocji :) Dziękuję za odpowiedź :)

      Usuń
  49. Z Sally Hansen szukam utwardzacza (top coat - czy jakos tak :-D. ) podobno jest świetny. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powodzenia w szukaniu :)pierwszy raz o nim słyszę :)

      Usuń
  50. Miałam ten sam żel z isany, świetne lakiery!:)
    Klikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Swietne podsumowanie!
    Super lakiery;)

    Jesli to nie problem, prosze o poklikanie u mnie w najnowszym poscie : gertrama.blogspot.com ;) odwdzieczam sie

    OdpowiedzUsuń
  52. Również lubię lakiery z Avonu :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Fajne produkty, zaciekawilo mnie kilka :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Miracle growth od Sally Hansen to też mój ulubieniec ;-)

    OdpowiedzUsuń
  55. Jestem ciekawa jak u Ciebie się sprawdzi ten krem :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Sporo ulubieńców :) Muszę się przyznać, że żadnego z nich nie miałam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Zawsze możesz wypróbować :) nic nie stoi na przeszkodzie :)

      Usuń
  57. Ja od jakiegoś czasu używam z Avon tego kremu i muszę przyznać, że jestem z niego bardzo zadwowolona :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ten akurat dobrze się spisuje w porównaniu ze starą wersją :P

      Usuń
  58. Pasta z Ziai u mnie się nie sprawdziła :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Żele Isana bardzo lubię i fajne są nowe kremy Avon, no i ich mgiełki. Pasta manuka szału u mnie nie zrobiła, choć bardzo na to liczyłam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak żele z Isany są genialne :) Tak te kremy bardziej przypadły mi do gustu niż te z Solutions :) szkoda,że ta pasta się nie sprawdziła :/

      Usuń
  60. kusi ta odżywka z Garniera :D

    OdpowiedzUsuń
  61. Mam dwa lakiery do paznokci z Avon i bardzo sobie chwalę. :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Pastę oczyszczającą z Ziai też uwielbiam i stosuję od dawna codziennie, nie wyobrażam sobie poranka bez jej użycia :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Posiadam niezła kolekcje lakierów z Avon bardzo ładnie się prezentują w odcieniach, które pokazałaś: )

    OdpowiedzUsuń
  64. Posiadam niezła kolekcje lakierów z Avon bardzo ładnie się prezentują w odcieniach, które pokazałaś: )

    OdpowiedzUsuń
  65. Też lubię tą pastę manuka, a także mgiełki zapachowe z Avonu ;)

    OdpowiedzUsuń
  66. Wąchałam te perfumy u siostry i pachą obłędnie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  67. uwielbiam tą odżywkę do paznokci SH i pastę z Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuje Wam za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :) Zachęcam Was do obserwowania! :) Wpadajcie częściej :) Trzymajcie się! :) Czasami czas nie pozwala odpowiedzieć na wszystkie od razu, ale czytam wszystkie na bieżąco i bardzo się cieszę z każdego :)
Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.