14/02
2025
2025
Miya Cosmetics MySKINdetox - Pianka głęboko oczyszczająca z witaminą C
WITAJCIE!
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją Pianki głęboko oczyszczającej z witaminą C marki Miya. Jeśli chodzi o kosmetyki marki Miya to mamy relację love-hate. Ogółem mówiąc znalazłam w asortymencie marki zarówno perełki jak i buble kosmetyczne. Czy produkt, który chcę Wam dzisiaj przedstawić zalicza się do ulubieńców, a może wręcz przeciwnie do rozczarowań roku? Tego dowiecie się z mojej recenzji.
|Dzisiejszy "bohater" recenzji:
|Obietnice producenta:
Pianka głęboko oczyszczająca z witaminą C o energetyzującym zapachu cytrusów. Kremowa formuła zapewniająca uczucie detoksu skóry. Nie wysusza. Nie zapycha porów. Do każdego typu skóry.Witamina C: rozjaśnia, rozświetla, poprawia koloryt i przywraca naturalny blask, wygładza powierzchnię skóry.Kwas cytrynowy: pomaga dokładnie oczyścić skórę z kurzu i resztek makijażu, redukuje nadmiar sebum.
Olejek ze skórki pomarańczy: dodaje skórze energii, zwęża pory i pobudza zmysły orzeźwiającym zapachem.Ekstrakt z gorzkiej pomarańczy: odświeża, redukuje oznaki zmęczenia skóry i zapewnia jej zdrowy, wyrównany koloryt.Roślinne kwasy tłuszczowe: tworzą gęstą, kremową pianę, która dokładnie oczyszcza skórę, nie wysuszając jej.
Pianka głęboko oczyszczająca z witaminą C o energetyzującym zapachu cytrusów. Kremowa formuła zapewniająca uczucie detoksu skóry. Nie wysusza. Nie zapycha porów. Do każdego typu skóry.
Witamina C: rozjaśnia, rozświetla, poprawia koloryt i przywraca naturalny blask, wygładza powierzchnię skóry.
Kwas cytrynowy: pomaga dokładnie oczyścić skórę z kurzu i resztek makijażu, redukuje nadmiar sebum.
Olejek ze skórki pomarańczy: dodaje skórze energii, zwęża pory i pobudza zmysły orzeźwiającym zapachem.
Ekstrakt z gorzkiej pomarańczy: odświeża, redukuje oznaki zmęczenia skóry i zapewnia jej zdrowy, wyrównany koloryt.
Roślinne kwasy tłuszczowe: tworzą gęstą, kremową pianę, która dokładnie oczyszcza skórę, nie wysuszając jej.
|Sposób użycia:
Wyciśnij niewielką ilość pianki i spień ją w wilgotnych dłoniach. Następnie wmasuj w skórę twarzy i szyi, omijając okolice oczu. Spłucz dokładnie wodą. Stosuj codziennie rano i wieczorem, szczególnie po demakijażu. Do każdego typu skóry. Nie zapycha porów. Nie wysusza.
|Skład:
Aqua*, Glycerin*, Sodium Cocoyl Isethionate*, Stearic Acid*, Palmitic Acid*, Coconut Acid, Cetearyl Alcohol*, Sodium Ascorbyl Phosphate, Prunus Amygdalus Dulcis Oil*, Citrus Aurantium Amara Fruit Extract*, Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil*, Tocopheryl Acetate, Citric Acid*, Xanthan Gum*, Sodium Isethionate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Limonene.
*składnik pochodzenia naturalnego
|Moja opinia:
Pianka głęboko oczyszczająca z witaminą C zamknięta jest w pomarańczową tubkę z zamknięciem typu klik o pojemności 100 ml. Szczerze mówiąc nie nazwałabym tego produktu pianką do mycia już bardziej pasuje krem myjący albo mus myjący do twarzy. Dla mnie pianka to produkt, który wyciskam przez "specjalną dyszę" zmienia się od razu w puszystą piankę (wiecie pewnie o co mi chodzi). Tutaj sami musimy jakby to powiedzieć "spienić piankę", więc dla mnie to takie jakby zaprzeczenie słowa pianka. Dobra nie będe się nad tym rozwodzić, bo myślę, że wiele z Was wie co mam na myśli.
Zapach orzeźwiający, cytrusowy, przypomina mi pomarańczową Mambę. Konsystencja bardzo lekka, kremowa, po kontakcie z wodą zmienia się w delikatną, kremową piankę. Niestety nie pieni się zbyt mocno przez co czasami muszę jej dołożyć, aby dokładnie oczyścić twarz. Nie wysusza ani nie powoduje uczucia ściągnięcia, ba powiedziałabym, że delikatnie ją nawilża. Pianka delikatnie oczyszcza skórę z resztek makijażu (Ja używam przed pianką płynu micelarnego albo masełka do demakijażu) czy innych zanieczyszczeń. Bez problemu się rozprowadza i spłukuje. Skóra po użyciu jest dobrze oczyszczona, miękka, gładka w dotyku. Po dłuższym stosowaniu skóra ma takie zdrowe glow, a pory są oczyszczone (wydaje mi się, że i zaskórników na nosie mam zdecydowanie mniej od kiedy jej używam). Nie szczypie w oczy chyba, że przesadzimy z ilością! Jest w miarę wydajna. Ja kupiłam ją na promocji za jakieś 25 zł.
Cena: 39,99 zł/Dostępność: np. Hebe, Rossmann.
Znacie kosmetyki marki Miya? Lubicie pianki do mycia twarzy? Jaki jest Wasz ulubiony kosmetyk do oczyszczania/demakijażu? Chętnie się dowiem.
Piszcie śmiało :)
Do następnego :*
Pozdrawiam,
Lubię takie orzeźwiające zapachy.
OdpowiedzUsuńMogłaby mi się spodobać 😀
OdpowiedzUsuńU mnie nadal czeka w zapasach, ale tylko dlatego, że używałam dotychczas produktów olejkowych, a do nich dobieram żele oczyszczające. Nie mogę się doczekać aż ją użyje, a to już niedługo, jak tylko skończę olejek Tołpa i będę używać płynu micelarnego :)
OdpowiedzUsuńJestem jej ciekawa i być może się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńTego kosmetyku jeszcze nie poznałam, ale jak najbardziej lubię tą markę :)
OdpowiedzUsuń