Cześć! Mam na imię Sabina w świecie blogowym znana jako Marzycielka. Uwielbiam testować kosmetyki, czytać książki, oglądać filmy i robić zdjęcia. Jestem niepoprawną marzycielką. Z przyjemnością zapraszam Cię do mojego świata!


LET IT SNOW


Polecam

25/11
2017

Urban Skin, Nivea- Krem na dzień, krem na noc oraz maseczka do twarzy-recenzja #56

HEJ ROBACZKI! :)


            Dzisiaj mam dla Was recenzję nowej serii marki Nivea. Długo zastanawiałam się czy ta recenzja w ogóle się pojawi, ponieważ u mnie to trio w ogóle się nie sprawdziło :( a szkoda bo gdy otrzymałam je w ramach Przyjaciółek Nivea to bardzo na nie liczyłam (szczególnie na maseczkę), ale niestety rzeczywistość okazała się inna :( i nie będę Wam ściemniać ani owijać w bawełnę...na mojej skórze nie sprawdziła się a nawet pogorszyła jej stan...i to drastycznie piekły mnie po nich oczy, policzki a co gorsze spowodowały nawrót trądziku, z którym powoli wracam do normy (wiem, że to niestety wina tego trio bo tylko te kosmetyki zmieniłam ostatnio w swojej pięlegnacji ):(...
I robiłam do nich dużo razy podejście i za każdym razem efekty były takie same :( To przykre, ale taka niestety jest prawda...


Jednak postanowiłam być z Wami szczera dlatego koniec końców recenzja się pojawia i to podwójna z obu perspektyw z mojej strony jako osoby z wiekiem 20+ (ze skórą mieszaną i kapryśną) i przyszłej teściowej 40+ (ze skórą normalną):). 


Musimy pamiętać o tym, że każda skóra inaczej reaguje na kosmetyki :) 
I to co nie służy mojej to nie znaczy, że i u Was się nie sprawdzi! 

P.S. Ale ale nie zrażajcie się tak do tej serii bo Ja podarowałam to trio mojej przyszłej teściowej do testów i jej krótką opinię znajdziecie na samym końcu. Czy okazała się taka jak moja? Czy może było wręcz przeciwnie? Tego dowiecie się z mojej recenzji! Miłego czytania!



                                                           
Kochasz intensywne życie miejskie? Pamiętaj o detoksie!
Nowa linia NIVEA URBAN SKIN na bazie zielonej herbaty oraz innych niezwykle skutecznych antyoksydantów


#ENJOYURBANDETOX





Linia NIVEA URBAN SKIN zapewnia optymalną pielęgnację dla mieszkających w mieście kobiet pomiędzy 20-tym a 30-tym rokiem życia - delikatna formuła kosmetyków bazująca na ekstrakcie z bio zielonej herbaty oraz kwasie hialuronowym pomaga chronić skórę przed oznakami przedwczesnego starzenia. Jak potwierdziły badania naukowe, wyjątkowo skuteczne i wysoce wydajne antyoksydanty, które wchodzą w skład nowej linii od NIVEA niwelują działanie wolnych rodników i pozytywnie oddziałują na skórę. Dodatkowo, kosmetyki z linii URBAN SKIN cechuje stabilizujące pH, zbliżone do naturalnego, które pomaga przywrócić naturalną równowagę fizjologiczną skóry.



Na pierwszy ogień idzie 1-minutowa maseczka do twarzy z białą glinką i aktywnym ekstraktem z magnolii:




*oczyszcza skórę z toksyn, redukując stresory środowiskowe;
*zapewnia ekstra-głębokie oczyszczenie i złuszcza martwe komórki naskórka dzięki peelingującym drobinkom;
*udoskonala cerę i wspiera jej piękny wygląd;

Sposób użycia: Nakładaj grubą warstwę na oczyszczoną skórę, w szczególności na czoło, nos i brodę. Unikaj okolic oczu i ust. Pozostaw maskę na co najmniej 1 minutę po czym zmyj ją letnią wodą. Dla jeszcze lepszych rezultatów, używaj codziennie jako części Twojego rytuału pielęgnacyjnego. 


SKŁAD:  




Moja opinia:   Maseczka zamknięta jest w plastikową tubce z zamknięciem typu klik w przyjemnej dla oka kolorystyce o pojemności 75ml. Wydobycie produktu z tubki nie sprawia najmniejszych problemów. Konsystencja gęsta z malutkimi drobinkami peelingującymi. Zapach jest bardzo przyjemny taki świeży. Maseczka bardzo łatwo się aplikuje się na twarz, ale niestety to co u mnie ją przekreśla to piekące wręcz palące policzki i oczy (mimo, że nie nakładałam jej blisko oczu :() i wysyp niedoskonałości. Maska owszem szybko zasycha, oczyszczenie możliwe, że jest zauważalne, ale Ja po zmyciu miałam strasznie podrażnioną skórę :( Niestety Ja jestem na NIE! ale dużo osób bardzo Ja sobie chwali.

Krem na dzień z kwasem hialrunowym, antyoksydantami i ekstraktem z bio zielonej herbaty:


*zapewnia dodatkową antyoksydacyjną i wzmacnia naturalny system ochronny Twojej cery;
*pomaga chronić Twoją cerę przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych, zanieczyszczeniem powietrza i szkodliwym działaniem promieni słonecznych dzięki ochronie UVA/UVB (SPF 20);
*zapewnia Twojej skórze obfite, 48-godzinne nawilżenie;
*lekka formuła i orzeźwiający zapach sprawiają, że poczujesz wspaniałe odświeżenie;

Sposób użycia:  Nakładaj go na oczyszczoną skórę twarzy, delikatnie wmasowując kolistymi ruchami. Unikaj bezpośredniego kontaktu z oczami.



SKŁAD: 


Moja opinia: Krem na dzień zamknięty jest w eleganckim szklanym pudełeczku ze sreberkiem o pojemności 50 ml. I niestety u mnie bardzo długo się wchłania, świecę się po nim, zostawia na mojej skórze dziwny filtr klejący, który czuję przez cały dzień :( Mi ten krem podrażnił skórę, spowodował wysyp niedoskonałości i wysuszył a powinien ja nawilżać :( .Również jestem na NIE! a i pod makijaż również się nie nadawał bo powodował łzawienie i pieczenie oczu!Zapach podobny jest do maseczki czyli również świeży przyjemny! Konsystencja niby lekka, ale zarazem ciężka po nałożeniu na twarz.

Żel-krem na noc z kwasem hialuronowym, antyoksydantami i ekstraktem z bio zielonej herbaty:

 

*pomaga oczyszczać skórę z toksyn każdego wieczoru-dla widocznie udoskonalonej, zdrowo wyglądającej skóry;
*przywraca zdolność antyoksydacyjną skóry i wzmacnia jej naturalny system ochronny;
*pomaga cerze zregenerować się podczas snu;
*wypełnia Twoją cerę obfitym, 48-godzinnym nawilżeniem;
*lekka formuła i orzeźwiający zapach sprawiają, że poczujesz wspaniałe odświeżenie;

Sposób użycia: Nakładaj go na oczyszczoną skórę twarzy, delikatnie wmasowując kolistymi ruchami. Unikaj bezpośredniego kontaktu z oczami.


SKŁAD:


Moja opinia: Podobnie jak krem na dzień..krem na noc również zamknięty jest w eleganckim szklanym słoiczku ze sreberkiem o pojemności 50ml. Zapach taki jak w pozostałych kosmetykach z tej serii. Konsystencja lekka, żelowa... W przeciwieństwie do kremu na dzień ten krem na noc bardzo szybko się wchłania i delikatnie nawilża skórę (jednak dla mnie za mało i z czasem po prostu zaczął mi przesuszać skórę...  :(). Nie wiem czy i ten kosmetyk mnie uczulił bo odstawiłam wszystkie trio bo mnie podrażniało, zapchało, pojawiło się dużo niedoskonałości :( Ale wiem jedno, że rano po użyciu tego kremu na noc regularnie zauważyłam wysuszanie i ściągnięcie się skóry :(. Niestety również jestem na NIE!

Podsumowując: Nie mówię, że te trio jest złe.Po prostu ukazałam Wam moje wrażenia po użyciu ich i moja skóra zareagowała właśnie w ten sposób :(. Spowodowała przesuszenie (możliwe, że po alkoholu w składzie w każdym kosmetyku!), podrażnienie policzków, oczu, wysyp niedoskonałości (których nie miałam już od dobrych kilku lat! owszem zdarzało się ich kilka,ale przed okresem i bardzo szybko schodziły! nie były aż tak bolące jak te, które pojawiły się na mojej twarzy po testowaniu tego trio a nie testowałam go jakoś długo mniej więcej 2 tygodnie :( gdybym wcześniej odstawiła tego kosmetyki możliwe, że nie doprowadziłabym swojej skóry do takiego stanu (obecnie na szczęście już jest o wiele lepiej!). Jednak wiem, że wiele z Was chwali sobie bardzo tą serię, ale jest też grono takich poszkodowanych jak Ja... :(.


Opinia mojej teściowej jest jednak inna:  W przeciwieństwie do mnie jest bardzo zadowolona z działania tego trio! Jej skóra po użyciu jest nawilżona, oczyszczona, elastyczna, podoba jej się tak jak mi zapach (niestety u mnie obietnice producenta się nie sprawdziły) :(. Szata graficzna również pozytywnie nastawia do życia! Ta zieleń kojarzy mi się z wiosną i pobudzeniem do życia! 

P.S. Kupiłam ostatnio krem pod oczy z Nivea i będę próbować! Mam nadzieję,że okażę się perełką :). Chcecie recenzję?

 Szkoda,że to trio okazało się bublem u mnie... bo ostatnio testowałam wiele różnych kosmetyków marki Nivea, z których jestem bardzo zadowolona między innymi Płyn do demakijażu oczu oraz Olejek w balsamie Kwiat Wiśni i Olejek Jojoba.


ZNACIE?LUBICIE?MIAŁYŚCIE OKAZJĘ TESTOWAĆ? JAK SIĘ U WAS SPRAWDZIŁO TO TRIO?
CHĘTNIE SIĘ DOWIEM :)



Piszcie śmiało :)
Do następnego :*
Pozdrawiam,





Komentarze

  1. Lovely products, look so useful,fantastic review darling, wonderful photos.
    Great post daring, so nice and interesting! Lovely!
    Like it so much! Follow u!

    New post is on my blog.
    Visit me, and follow. Hope see you soon. Maleficent

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie produkty tej firmy w większości przypadków się nie sprawdzają :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie większość się sprawdza oprócz tej serii jak narazie :(

      Usuń
  3. Nie pierwszy raz spotykam się z opinią że ich kremy są kiepskie ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety co u jednych się sprawdza to u innych nie :(

      Usuń
  4. Wieki temu miałam cokolwiek z Nivea, muszę się przyjrzeć bliżej ich ofercie :)
    Mogłabyś kliknąć w linki w najnowszym poście ? Dzięki :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Maseczka u mnie sprawdziła się ok, obyło się bez sensacji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieję, że po odstawieniu tych kosmetyków wszystko wraca do normy. Niestety nawet kosmetyki z wyższej półki mogą uczulić, na to nie ma reguły.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście wszystko już wróciło do normy :) Wiem dlatego napisałam, że każda skóra może reagować na dany kosmetyk inaczej :)

      Usuń
  7. Nigdzie nie widziałam tych kosmetyków;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że ci nie przypadły do gustu te kosmetyki ;( ja nie dostałam się do testowania ich a byłam bardzo ciekawa .. ale może to i lepiej, bo jeśli miałabym być rozczarowana tak jak ty to bym żałowała..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety każda skóra może reagować inaczej :( moja niestety zareagowała tak źle :(

      Usuń
  9. Oj wielka szkoda że się nie sprawdziła :( Mnie ostatnio też niektóre kosmetyki uczulają,podrażniają,dawniej nigdy to nie miało miejsca...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No szkoda bo bardzo na tą serię liczyłam :( Mnie ostatnio też nie wiem dlaczego :(

      Usuń
  10. U mnie tak jest z kremami z Nivea. Są ciężkie i mnie uczulają. Za to lubię płyn micelarny ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety :( Ja też lubię ich płyn micelarny czy nawet olejek w balsamie :)

      Usuń
  11. Właśnie obawiałam się, że u mnie byłoby podobnie po użyciu tych kosmetyków, ze względu na alkohol denaturowany w składzie :/ Szkoda, że pogorszyła Ci się po nich cera :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardzo żałuję :( widocznie skład nie przypadł mojej cerze do gustu :(

      Usuń
  12. O jejku, a myślałam, że ta seria to będzie strzał w 10!

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie lubię kremów Nivea, bo są strasznie ciężkie nawet dla mojej mieszanej cery. Wolę produkty do ciała dużo bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba na kremy też się już nie skuszę ale produkty do ciała czemu nie :)

      Usuń
  14. Miałam ochotę na tą maseczkę. ale nie będę ryzykować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak napisałam każda cera reaguje inaczej na dane kosmetyki :)

      Usuń
  15. mnie tylko tonik z Nivea taki różowy dobrze się sprawdza. Reszta ich produktów jest dla mnie taka sobie. Może jeszcze mnie coś zaskoczy z tej firmy, kto wie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może coś Cię jeszcze zaskoczy nigdy nie mów nigdy :)

      Usuń
  16. Niektóre produkty bardzo mnie zaciekawiły :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Opakowania rzeczywiście fajne, jednak moja skóra jakoś nigdy nie potrafiła się z Niveą dogadać więc i tym razem próbować nie będę.

    Pozdrawiam =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No moja tym razem też się nie dogadała a szkoda :(

      Usuń
  18. Pierwszy raz słyszę o maseczkach Nivea :) Muszę je znaleźć :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuje Wam za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :) Zachęcam Was do obserwowania! :) Wpadajcie częściej :) Trzymajcie się! :) Czasami czas nie pozwala odpowiedzieć na wszystkie od razu, ale czytam wszystkie na bieżąco i bardzo się cieszę z każdego :)
Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.